Temat: ćwiczę i tyję killer

Proszę pomóżcie, bo już odchodzę od zmysłów. Zaczęłam dbać o swoją wagę rok temu. Wykupiłam dietę vitalii i program ćwiczeń. Waga schodziła powoli, ale w rezultacie ubyło 10 kg. Przyszły wakacje i postanowiłam chwilowo przerwać pracę nad sobą, tzn. nie ćwiczyłam, ale jadłam racjonalnie i nic nie przytyłam. Teraz postanowiłam się znowu wziąć za siebie, ale już samodzielnie. Od miesiąca ćwiczę w pon.,śr. i pt. killera chodakowskiej, a we wt. i czw. callanetics, do tego jem 4-5 posiłków dziennie i pije zielona herbate i wode. W rezultacie waga wzrosła 3 kg! Na dodatek każdego dnia rano ważę więcej niż poprzedniego dnia wieczorem, o co chodzi? Co mam robić? błagam pomóżcie!
Pasek wagi

montignaczka napisał(a):

MalinowySmoth napisał(a):

Zaduzo cwiczyc, musisz robic dwa dni przerwyprzynajmniej, tym bardziej,ze killer to intensywne cwiczenia.. normalnie juz nie musialabys tego callaneticsu robic.. moze rob raz ten raz ten tylko dwa dni przerwy.. powinno spasc,bomiesnie puchna i nie moga sie zregenerowac
Co Wy tu dziewczyny gadacie? A Insanity? Bardzo intensywne cwiczenia rozplanowane dzień w dzień z jednodniowym dniem przerwy. Efekty mega i nie ma żadnych przerw w programie.
Też często to słyszałam, mój Narzeczony też mówi, że za dużo ćwiczę, że powinnam ćwiczyć 1 trening co 2 dni.. Już zaczęłam się nad tym zastanawiać, gdy przypomniałam sobie, że przecież t25 focus/ insanity ćwiczy się właśnie codziennie! :)
Pasek wagi

montignaczka napisał(a):

przy killerze nie powinny puchnąć mięśnie, to ćwiczenia typowo na spalanie, nie wiem jak ten callanetics...

Oj Monti, mi puchną przy cardio, a przy siłowych obwody lecą jak szalone. Więc to nie ma reguły.
Autorko - może spróbuj innych treningów Ewy?
Moze i tak, każdy organizm inny
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.