Temat: Wkurzyłam się...

Dzisiaj się wkurzyłam i jadłam to, na co miałam ochotę (bez słodyczy, oczywiście, samego zdrowego jedzenia)
Rano miałam intensywny trening, po południu męczyłam się na skalpelu nr 2 z Ewką.
Ilość kcal: ok.2600 - zdrowego jedzenia!
Jak sądzicie, przytyję??? Naprawdę ruchu miałam niemało. 

Tak mi bardziej odpowiada - jeść więcej, a więcej spalać. Myślicie, że schudnę dzięki temu?
Przeciez przez 1 dzien nie przytyjesz.... Jakbys tak jadla ze 3 dni, to moze. Mysl !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Poza tym nie jadlas g**a.

WildBlackberry napisał(a):

Przeciez przez 1 dzien nie przytyjesz.... Jakbys tak jadla ze 3 dni, to moze. Mysl !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Poza tym nie jadlas g**a.


Wiem o tym... Ale gdybym tak na stałe wprowadziła taki sposób żywienia? I bardzo dużo się ruszała? Jest szansa, że bym schudła?

Gimnastka napisał(a):

WildBlackberry napisał(a):

Przeciez przez 1 dzien nie przytyjesz.... Jakbys tak jadla ze 3 dni, to moze. Mysl !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Poza tym nie jadlas g**a.
Wiem o tym... Ale gdybym tak na stałe wprowadziła taki sposób żywienia? I bardzo dużo się ruszała? Jest szansa, że bym schudła?


A chcesz tak codziennie ? Moze byc problem z tym, bo nie masz gwarancji, ze codziennie bedziesz miala duzooo ruchu. Chyba, ze masz duzo wolnego czasu i mozesz sobie pozwolic na cos takiego.  Poza tym moim zdaniem, zwykly czlowiek (nie sportowiec) nie powinien sie za bardzo forsowac, bo moze to sie tylko obrocic przeciwko niemu

WildBlackberry napisał(a):

Gimnastka napisał(a):

WildBlackberry napisał(a):

Przeciez przez 1 dzien nie przytyjesz.... Jakbys tak jadla ze 3 dni, to moze. Mysl !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Poza tym nie jadlas g**a.
Wiem o tym... Ale gdybym tak na stałe wprowadziła taki sposób żywienia? I bardzo dużo się ruszała? Jest szansa, że bym schudła?
A chcesz tak codziennie ? Moze byc problem z tym, bo nie masz gwarancji, ze codziennie bedziesz miala duzooo ruchu. Chyba, ze masz duzo wolnego czasu i mozesz sobie pozwolic na cos takiego.  Poza tym moim zdaniem, zwykly czlowiek (nie sportowiec) nie powinien sie za bardzo forsowac, bo moze to sie tylko obrocic przeciwko niemu


Trenuję wyczynowo sport, treningi mam codziennie rano po 2,5 godziny :) I teraz chcę sobie dołożyć popołudnia z Ewką lub ćwiczyć sama w domu
2600 dziennie? nie wiem, możliwe, że wyszłabyś na 0. dużych efektów by nie było. tzn byłabys pewnie stertą mięsni :P ja wolę szczupłą sylwetkę i delikatny zarys mięsni ;)
Pasek wagi
Ale ja jestem głodna jak jem po 2000 kcal :( I nie mam siły myśleć na zajęciach na uczelni :(

Gimnastka napisał(a):

WildBlackberry napisał(a):

Gimnastka napisał(a):

WildBlackberry napisał(a):

Przeciez przez 1 dzien nie przytyjesz.... Jakbys tak jadla ze 3 dni, to moze. Mysl !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Poza tym nie jadlas g**a.
Wiem o tym... Ale gdybym tak na stałe wprowadziła taki sposób żywienia? I bardzo dużo się ruszała? Jest szansa, że bym schudła?
A chcesz tak codziennie ? Moze byc problem z tym, bo nie masz gwarancji, ze codziennie bedziesz miala duzooo ruchu. Chyba, ze masz duzo wolnego czasu i mozesz sobie pozwolic na cos takiego.  Poza tym moim zdaniem, zwykly czlowiek (nie sportowiec) nie powinien sie za bardzo forsowac, bo moze to sie tylko obrocic przeciwko niemu
Trenuję wyczynowo sport, treningi mam codziennie rano po 2,5 godziny :) I teraz chcę sobie dołożyć popołudnia z Ewką lub ćwiczyć sama w domu


Jak dla mnie to 2,5 h to jest wystarczajaco... Na pewno masz trenera jakiegos, podpytaj go. Osoby, ktore duzoo cwicza, jedza wiecej kcl - to jest pewne.

WildBlackberry napisał(a):

Gimnastka napisał(a):

WildBlackberry napisał(a):

Gimnastka napisał(a):

WildBlackberry napisał(a):

Przeciez przez 1 dzien nie przytyjesz.... Jakbys tak jadla ze 3 dni, to moze. Mysl !!!!!!!!!!!!!!!!!!! Poza tym nie jadlas g**a.
Wiem o tym... Ale gdybym tak na stałe wprowadziła taki sposób żywienia? I bardzo dużo się ruszała? Jest szansa, że bym schudła?
A chcesz tak codziennie ? Moze byc problem z tym, bo nie masz gwarancji, ze codziennie bedziesz miala duzooo ruchu. Chyba, ze masz duzo wolnego czasu i mozesz sobie pozwolic na cos takiego.  Poza tym moim zdaniem, zwykly czlowiek (nie sportowiec) nie powinien sie za bardzo forsowac, bo moze to sie tylko obrocic przeciwko niemu
Trenuję wyczynowo sport, treningi mam codziennie rano po 2,5 godziny :) I teraz chcę sobie dołożyć popołudnia z Ewką lub ćwiczyć sama w domu
Jak dla mnie to 2,5 h to jest wystarczajaco... Na pewno masz trenera jakiegos, podpytaj go. Osoby, ktore duzoo cwicza, jedza wiecej kcl - to jest pewne.

Trenerka każe mi schudnąć. Ale z drugiej strony nie chcę zawalić uczelni, potrzebuję sił do myślenia...
Jedz tak przez tydzień (tzn ile chcesz, ale zdrowo- spodziewam się, że 2600 to był jednorazowy skok spowodowany tym, że od dłuższego czasu jadłaś sporo mniej i musiałaś "nadrobić") i sprawdź, czy waga stoi w miejscu- sama musisz wyczuć, co na Ciebie działa, a co nie, bo chudnięcie zależy przecież od wielu czynników. :)

Pytanie tylko, czy taka ilość ćwiczeń nie okaże się zbyt wyczerpująca w dłuższym okresie czasu (ale o tym też się przekonasz).
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.