Temat: Wymioty

Dziewczyny ...........

Ja już nie mogę wytrzymać ............... Mam ogromny problem.......  od 3 tygodni powróciły do mnie ogromne problemy ......... jej non stop coś i teoretycznie są to rzeczy zazwyczaj zdrowe np. marchewki ale jak zaczyna mi ich brakować sięgam po wszystko ....................... Dzisiaj na śnaiadanie znowu miałam napad " 2 jajka na miękko , sałatka z łososia, pół grejpfruta, , płatki owsiane, 20 cukierków małych, krakersy i ciastka "  Oczywiście ...... zaczełam to zwracać jak to ostatnio u mnie bywa . Nie umiem sobie z tym poradzić 

Jak już pisałam 100 razy pracuje w fabryce z czekoladą i tam też nie umiem się ogarnąć ................. a co gorsza to nocne zmiany ........... jestem non stop zmęczona i podjadanie dodaje mi energii ............... ;( 

Schudałam jak chciałam ale od 2 miesięcy przytyłam 2 kg.......... słysze w głowie pieprz*ny głos: już schudłaś ..... nie ma się co starać........... nic ci i tak nie da bo znowu zaczełaś być jak kiedyś.



Jestem zmęczona i zła ........ nie wiem co robić... pomóżcie


Przepraszam... musiałam się wygadać ;*(
Opanuj się.
Pasek wagi
nie jest to takie proste ................................. nie potrafie ........... ;( Może sama sie skazałam na to jaka jestem ...... ;(  Wiem , że dla was to głupie ale ja czuje się jak w pułapce

pani.anna napisał(a):

Opanuj się.
aleś jej pomogła..

nooo to już masz problemy z odżywianiem.
Przestań się usprawiedliwiać, bo co drugie zdanie starasz się tłumaczyć. Zamiast się krytykować, zanij działać. CO robisz źle już wiesz, teraz ustal sobie jakieś wytyczne, bo jesteś na równi pochyłej do bulimi i innych cholerstw. 
Postaraj się zjęść konkrety posiłek przed robotą. Unikniesz podjadania. I jedz normalne śniadania, bo to że rzucasz się na jedzenie z rana wynika z tego, że musiałaś jeść jakieś minimalne wartości tego co powinnaś. Plan dnia i głowa do góry. Ułóż sobie jakiś normalny jadłospis i staraj się Go przestrzegać. 
I przede wszystkim nie wymiotuj, choćbyś się źle czuła z tym, że zjadłaś za dużo. To jest Twój główny cel. Zjesz więcej ok, pewno nie codziennie to się zdarza a jak się już zdarzy zwiększ swój wysiłek fizyczny w tym dniu. Idź na rower, basen albo poćwicz dodatkową godzinę. Ale nie rzygaj bo zrujnujesz sobie przełyk i żołądek. Myśle o konsekwencjach. W najlepszym wypadku nabawisz się refluksu żołądka a wierz mi to wcale miłe nie jest.
A jak sama nie dajesz rady ogarnąć siebie to marsz do specjalisty i to wcale nie jest złośliwe. \
Powodzenia
reedooo - wiem ........... dobrze tak zrobie :) Poztaram się spisywać wszystko  i przypisywać odpowiednim porom ale jak tu to pogodzić kiedy idę do pracy na 22 jestem w domu o 6.30 i co jjeść coś przed snem czy nie ??? Później wstaje ok 15 i przed pracą też się na chwile kłąde. nie mam siły ćwiczyć bo same nocki mnie wykańczają ..................... ;( 

Uparta.ewe napisał(a):

reedooo - wiem ........... dobrze tak zrobie :) Poztaram się spisywać wszystko  i przypisywać odpowiednim porom ale jak tu to pogodzić kiedy idę do pracy na 22 jestem w domu o 6.30 i co jjeść coś przed snem czy nie ??? Później wstaje ok 15 i przed pracą też się na chwile kłąde. nie mam siły ćwiczyć bo same nocki mnie wykańczają ..................... ;( 

a w robocie na przerwie coś jesz???
bo z tego wnioskuję, że podjadasz w nocy tą czekoladę:):)
a nie lepiej wziąć sobie do pracy bułkę grahamkę z wędliną, serem i jakimiś warzywkami? A przed snem zjęść np. sałatkę z tuńczyka, białego sera i warzyw??? 
Piszesz, że jak się pilnowałaś i jadłaś zdrowo to schudłaś. Moje pytanie więc brzmi: co jadłaś jak się odchudzałaś??? Liczyłaś kalorie? Czy jakaś konkretna, jak dla mnie niestabilna dietka typu: proteinowa, kapuściana? a może jeszcze jakaś inna, równie bezsensowna na dłuższą metę?
Jak liczyłaś kalorię to jaki miałaś dzienny limit:)? O jakich porach jadłaś. Na czym się skupiałaś?
kochana jem np dzisiaj do pracy wziełam kromke wazy z sałatką z tuńczykiem i arbuza ............ wiec dużo też zjedłam przed wyjściem bardzo dużo 
2 kawałki białego chleba  z masłem..... chipsy........ jabłko ..... zupa i owsianka ;/
pije bardzo dużo wody .... może ja mam rozepchany żołądek??????????????????????????/ . A jeszcze jedno jest mi non stop zimno nawet jak mam na sobie 5 bluz 
i jem cały czas właśnie ... jakby organizm chciał sie ogrzać 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.