25 czerwca 2013, 22:27
Witam, mam straszny problem. Schudłam naprawdę już sporo. Dobrze mi szło, w rok schudłam 17 kg.. Jednak dopadło mnie coś strasznego. Jem. I to tonami. Po prostu nie chcę, mam wyrzuty sumienia, czuję się okropnie a dalej jem. Przytyłam już 4 kg. Czuję się przez to fatalnie, ale nie potrafię przestać. Nie wiem jak mam to wytłumaczyć. Czy możecie mnie jakoś brutalnie zmotywować? Bo ja po prostu już się wypaliłam totalnie. Mam nadzieję, że wy mi jakoś kubeł zimnej wody wylejecie i wreszcie się opamiętam i będę wiedziała jak z tego wyjść. Proszę.
- Dołączył: 2013-06-25
- Miasto: frachowiec
- Liczba postów: 404
25 czerwca 2013, 23:34
Nikt nie napisze Ci fantastycznej i porywającej opowieści dlaczego lepiej być szczupłym niż grubym.
Przestań tyle jeść i po sprawie. Po miliardach lat ewolucji chyba na tyle Cie stać, czyż nie?
Edytowany przez BroscienceBuster 25 czerwca 2013, 23:34