Temat: kryzys w odchudzaniu napady nie wiem co mam robić

dziewczyny co mi jest... od jakiś 3 dni caly dzień wytrzymuje zdrowo się odżywiam dopiero na kolacje o 19 mam taki napad głodu nigdy tak nie było odchudzam się od stycznia osiągnęłam swój cel teraz boje się ze te kilogramy powrócą ... miała któraś tak ?;( znow zjadam mega kolacje. Do wakacji pozostal tydzień a ja się objadam i rosnie mi brzuch ... waga była 55 teraz prawie 57. Jak sobie z tym poradzić? czemu tak robie? ja tego nie chce .... jestem najedzona i dalej jem bo mysle sbie ze i tak jestem szczupla jeszcze trochę i będę taka jak wczesnej . Od jutra biore się w garść i cwicze i jem zdrowo zawsze tak mowie a poozniej wieczorem taki napad......

To może w ciągu dnia podjedz trochę słodyczy, tego, na co masz ochotę - żeby już nie jeść wieczorem? Jesteś na stabilizacji, nie musisz trzymać takiej diety, jak na redukcji.

Uważaj, ani się obejrzysz, a kilogramy do Ciebie wrócą :( Wiem coś o tym :(
Pasek wagi
jakis rok temu wazylam 58 kg przy wzroscie 177 a teraz 75 kg wlasnie przez takie objadanie, proponuje wypic mnostwo wody i obejrzec swoje zdjecia sprzed schudnieciem;)

powinno pomoc i trzymam kciuki:)
Zjedz sobie owoc albo wase a najlepiej to mleka albo kakao i odechce ci si ę jeść,a jak zdrowo to woda i idź spać albo na spacer żeby nie myśleć ;D

Najlepsza opcja -Wyrzućmy przez okno SŁODYCZE! niech spadają ;/
Odrzuciła słodycze i przez tydzien schudłam 2 kg..
Pasek wagi
Mam tak samo kiedy wpiję za mało wody oraz zjem zbyt mało w ciągu dnia. Nie stresuj się, wyluzuj te 2 kg to za pewne złogi w jelitach i woda. Jedz więcej w pierwszej połowie dnia, musisz mieć energię na bieżąco wtedy wieczorem twój organizm nie będzie wołał :JEŚĆ JEŚĆ!!  I skończą się napady głodu, oczywiście samokontrola też jest ważna. I ustal jeden dzień w tygodniu gdzie możesz sobie jeść co chcesz ale też kontroluj, żeby to nie było mega szaleństwo. Dasz radę, pij dużo wody, jedz racjonalnie, ruch. Jesteś piękna i wyluzuj.
Może będziesz mieć okres?  Ja zawsze tak mam, że przed miesiączką rzucam się na jedzenia jak głupia. Albo jesz mało w dzień  bo jest gorąco i nie masz apetytu, a potem nadrabiasz to wieczorem kiedy jest chłodniej...

Patysia17 napisał(a):

Zjedz sobie owoc albo wase a najlepiej to mleka albo kakao i odechce ci si ę jeść,a jak zdrowo to woda i idź spać albo na spacer żeby nie myśleć ;DNajlepsza opcja -Wyrzućmy przez okno SŁODYCZE! niech spadają ;/ Odrzuciła słodycze i przez tydzien schudłam 2 kg..

 

JA NIE JEM SŁODYCZY WCALE od stycznia zero napady polegają na jedzeniu zwykłego jedzenia.

Celebrytka napisał(a):

Może będziesz mieć okres?  Ja zawsze tak mam, że przed miesiączką rzucam się na jedzenia jak głupia. Albo jesz mało w dzień  bo jest gorąco i nie masz apetytu, a potem nadrabiasz to wieczorem kiedy jest chłodniej...

 

tak powinnam mieć już okres...

ja sobie w takich sytuacjach wyobrażam sobie jedzenie w postaci tłuszczu i pomaga mi to ;)
ale jeżeli jesteś bardzo głodna wieczorami to zjedz coś sycącego,ale niskokalorycznego
Pasek wagi
ja polecam znaleźć sobie jakieś zajęcie poza domem. miałam ten sam problem. wracałam po pracy, kolacja i pochłanianie.. a teraz po pracy zabieram się za sprzątanie, czytam książkę, idę potem pobiegać, wracam myję się, czytam i idę spać. nie mam czasu na myślenie o głodzie :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.