- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 czerwca 2013, 20:13
do 17 było wszystko ok dieta i abs zaliczone po 17 wrocilam z nad jezriora i pomyslalam sobie ze jeden dzień jedzenia na co mam ochote nie zaszkodzi i tak zjadłam chyba z 4 kanapki z czyms tam (nie mięsem) potem wypilam 400 ml mleka 3,1% z kakałem, łyżką cukru .. , później zjadłam fantasie , potem kaszke bananową , i tak w kółko coś . Nie słodycze ale takie jedzenie teraz siedzę wzdęta i mam straszne wyżuty sumienia bo osiagnełam swój cel pozostało mi tylko zrzucić oponkę z brzucha a teraz mój brzuch wygląda jak balon .. ale nie w tym rzecz.
czy jeżeli jutro zacznę znów zdrowo się odżywiać , zrobię abs , pojadę na rower jakoś to zredukuje?
Czy wy robiąc sobie cheat day macie wyrzuty sumienia? jak sobie z tym poradzić?
Przepraszam za takie wkurzające pytanie ale dręczy mnie to od stycznia praktycznie ani razu się
tak nie objadłam!
20 czerwca 2013, 20:49
Ja nie mam wyrzutow sumienia. Moge miec ale co to zmieni? Jak ktos madry kiedys powiedzial...co w doopie tego nikt CI nie wylupie ;) Jedz jutro normalnie, zrob jakies karne kardio i po zawodach. Zarcie na obrzarstwo wybralas przednie ;) P.s myslalm, ze temat bedzie o czyms innym ;) Balam sie, ze serio cos Cie napadlo ;)
27 czerwca 2013, 18:29