Temat: Skąd tak niski spadek wagi?

Od 7 tygodni schudłam 4 kg, niby zdrowo, ale dlaczego tak mało skoro największy spadek niby jest na początku drogi? Staram się jeść regularnie choć zdarzają mi się grzeszki, na pewno nie przekraczam dziennie 1600 kcal. Do tego ćwiczę Mel b, abs i pośladki, a od niedawana dołączyłam jeszcze pewnego pana z yt :) jego 8 minutniki: abs, nogi, ramiona i czasem pośladki. Jestem w trakcie wyzwania przysiadów od 20x, brzuszków od 80x, deski, ściany, nożyc. I na drugim dniu programu na płaski brzuch bez boczków. Od 22 kwietnia przez miesiąc ćwiczyłam skalpel, teraz ostatnio to zaniedbałam. Dodatkowo pomalutku wprowadzam skakankę i myślę o hula hop i ćwiczeniach na biust. A i jeszcze spaceruje :). Nigdy tak dużej aktywności fizycznej nie miałam. Co mogę robić nie tak? Będę wdzięczna za wskazówki...

TakaJa1987 napisał(a):

Od 7 tygodni schudłam 4 kg, niby zdrowo, ale dlaczego tak mało skoro największy spadek niby jest na początku drogi? Staram się jeść regularnie choć zdarzają mi się grzeszki, na pewno nie przekraczam dziennie 1600 kcal. Do tego ćwiczę Mel b, abs i pośladki, a od niedawana dołączyłam jeszcze pewnego pana z yt :) jego 8 minutniki: abs, nogi, ramiona i czasem pośladki. Jestem w trakcie wyzwania przysiadów od 20x, brzuszków od 80x, deski, ściany, nożyc. I na drugim dniu programu na płaski brzuch bez boczków. Od 22 kwietnia przez miesiąc ćwiczyłam skalpel, teraz ostatnio to zaniedbałam. Dodatkowo pomalutku wprowadzam skakankę i myślę o hula hop i ćwiczeniach na biust. A i jeszcze spaceruje :). Nigdy tak dużej aktywności fizycznej nie miałam. Co mogę robić nie tak? Będę wdzięczna za wskazówki...

Wszystkie zaznaczone to ćwiczenia modelujące, więc przy okazji spadania wagi, ćwiczysz też mięśnie. Dlatego tak ,,niewiele" (choć na moje oko to bardzo dobrze, bo tempo 0,5 kg na tydzień to najlepsze tempo) schudłaś. 

Jakbyś zamiast wszystkich tych ćwiczeń godzinę dziennie poświęciła na rower i godzinę na bieganie, to spadek byłby znacznie bardziej widoczny. 

 zamień 2 treningi na aerobowe (bieganie, rowerek, rolki, lub choćby bardzo szybki marsz)
Pasek wagi
a jak u Ciebie ze spadkiem cm? :) pewnie jest większy niż myślisz :)
Boję się jeszcze biegać, jakoś wydawałoby mi się, że wszyscy na mnie patrzą... Taki słonik biegający :). Znalazłam bardzo fajny program dla początkujących biegaczy, ale jakoś mało mi motywacji się wstyd :). Ale chyba muszę to przemyśleć poważniej. Z rowerem gorzej, najpierw trzeba zakupić, a i tak mogłabym jeździć jak synek śpi (ma 7 miesięcy, wiec ciężko z nim jeździć :)). Dodam te bieganie... według tej strony http://jak-biegac.pl/plan-treningowy-dla-poczatkujacych-biegaczy . Jak myślicie? Wystarczy? Uda się zobaczyć do 7 lipca (chrzciny synka i przyjazd teściowej- rok mnie nie widziała) siódemkę z przodu na wadze? Nawet jak ma być to 79 kg? :)
Cm... nie nie spadają :(, a nawet wizualnie nie ma efektów... Zdjęcia robiłam... Może coś źle ćwiczę? 
4 kilo w 7 tygodni to bardoz dobry wynik przy 1600 kcal, przy 1000 chudnie sie kilo na tydzien, wiec mysle ze nie masz czym sie martwic.
1600kal to nie dużo przy takim wzroście aktywności, ja radzę dołożyć 200zdrowych kalorii i zamiast części modelujących ćwiczeń jakieś areobowe - szybki marsz wystarczy. No i cierpliwość, szybciej nie będzie, a będą zastoje.
ja odchudzam się od listopada, średnią mam dokładnie 0.5kg na tydzień, startowałam z 87.5 przy 160cm wzrostu.
efekty wizualne po 10kg były żadne, za to po następnych 10 już zajebiste - także nie łam się, postaraj się by każdy ruch był przyjemnością, a każdy posiłek ucztą, a zaczniesz się cieszyć byciem "na diecie"

pozwodzenia!!!

TakaJa1987 napisał(a):

Boję się jeszcze biegać, jakoś wydawałoby mi się, że wszyscy na mnie patrzą... Taki słonik biegający :).

A i owszem, bo wszyscy by patrzyli. Chodzą po ulicy inne ,,słoniki" i tylko wcinają - jak się pojawia taki spocony, czerwony i biegający, to należą się wyłącznie wyrazy uznania. :)

Zgadzam się z powyższymi wypowiedziami, 4 kg w 7 tyg to ok wynik, może bez szału, ale nie ma się co martwić. Mnie też idzie wolno, 0.5 kg na tydzień i pierwsze efekty czuję po ubraniach, choć wizualnie nie ma różnicy jeszcze (może na twarzy ciut). Spokojnie rób swoje!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.