- Dołączył: 2013-03-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 162
18 kwietnia 2013, 18:58
Rano herbata, na uczelni bulka pelnoziarnista z jajkiem, w domu ugotowalam ryz z warzywami do tego troche koncentratu pomidorowego, herbata znów, niedawno du*ka od chleba i pół ogórka zielonego świeżego...
Jak to wygląda?
- Dołączył: 2012-01-27
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 3790
18 kwietnia 2013, 19:00
Strasznie biednie.. stanowczo za mało.
- Dołączył: 2013-03-01
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 1861
18 kwietnia 2013, 19:01
chyba nie wazysz 30 kg, żeby to było Twoje dzienne zapotrzebowanie? Po pierwsze, jedz śniadania (np. owsianka lub jajecznica). Herbaty nie zaliczamy jako posiłku...I kolacja (czy to podwieczorek?) bardzo słaba.
- Dołączył: 2013-03-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 162
18 kwietnia 2013, 19:01
No dobrze, mi sie wydaje, że dużo, najedzona jestem, do tego ćwiczę trochę a od 2 tygodni nic nie widać w sumie.
Pytam, bo naszła mnie chwila zwątpienia...
18 kwietnia 2013, 19:03
Co to jest? Na pewno nie menu na zdrową redukcję wagi. Głodówka i tyle.
- Dołączył: 2013-03-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 162
18 kwietnia 2013, 19:04
Słuchajcie, problem jest taki, że ja nawet przed 'dietą' tak jadłam, odstawiłam słodycze, cukier, jasne pieczywo... Ćwiczę sobie trochę w domu, a zamiast chudnąć, tyje. Może mi to ktoś bez chamskich podjazdów wytłumaczyć? Nie chodzi mi o ścisłe menu, tylko co zmienić, aby coś się ruszyło?
- Dołączył: 2012-12-08
- Miasto: Garwolin
- Liczba postów: 1130
18 kwietnia 2013, 19:05
Agaaa ma racje ,sniadanie trzeba jesc bo jest najwazniejsze.Ja tylko na regularnych posilkach wlasnie zrzucilam pare kilo.Ale ruch jest konieczny zeby nie sflaczec.