Temat: Brak motywacji :(

Dziewczyny!
Wiem, że to może zabrzmieć głupio, i mogę zostać wyśmiana, ALE.
Kiedyś się już odchudzałam, byłam na siebie wtedy wściekła, że mogłam się zapuścić aż tak. Obiecywałam sobie, że już nigdy do starej wagi nie wrócę itp. Schudłam prawie dychę i byłam na prawdę z tego dumna!
A teraz?
Otóż przestałam ćwiczyć i kontrolować się z jedzeniem, i wszystkie kilogramy wróciły... Z jednej strony mam straszne wyrzuty, że tyle pracy na marne... Z drugiej, nie umiem znaleźć motywacji do ponownego odchudzania.. Bo tyle pracy, wyrzeczeń i CZASU :( Ciągle powtarzam sobie, że jutro się za siebie wezmę i wgl, a dni mijają...

Czy któraś z Was też miała taką "przygodę"? Co robicie, jak zaczyna Wam brakować motywacji? 


Edit: Wiem, że 55kg/162cm to nic strasznego, ale mięśni mam mało, a kości niczym piórko :) A, że tłuszcz też do najcięższych nie należy, to wiadomo jak to wygląda 
powoli powoli i sie uda :)

elewinkaa napisał(a):

spogladam w lustro i motywacja wraca

 dokładnie to., działa!! a dodatkowo  moją jest perspektywa ciuchów w mniejszym rozmiarze;))
Pasek wagi
Proponuję skorzystać z darmowego kursu online, który wzbudzi w Tobie motywację i popchnie do działania  mistrz motywacji .
Samemu czasem ciężko sie zmotywować.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.