- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 kwietnia 2013, 16:59
Witajcie.
Mam problem. Odchudzam się już półtora miesiąca, może nawet trochę więcej... Stosuję dietę MŻ(jednak ze słodyczy nie zrezygnowałam całkowicie) i intensywnie ćwiczę 5-7 razy w tygodniu. Na początku odchudzania waga spadła mi 1,5 kg. Potem urosła o 0,5 kg. Od dwóch tygodni waga nie chce się ruszyć. Nie przejmowałabym się tym, gdyby ubywało mi centymetrów. Ale one również stoją w miejscu. Bardzo mnie to demotywuje.
Dodam, że zażywam tabletki antykoncepcyjne - Naraya. Ale po nich nie powinno się tyć bo posiadają składnik który odprowadza wodę z organizmu. I nie wydaje mi się by one były przyczyną mojej stojącej w miejscu wagi.
Może Wy mi coś doradzicie? Jak myślicie, dlaczego nie chudnę?
14 kwietnia 2013, 17:01
14 kwietnia 2013, 17:03
14 kwietnia 2013, 17:03
tabletki na każdego działają inaczej. a ile kcal dziennie jesz? może za dużo jesz a za mało ćwiczysz?
Ponad 1000 kcal. Nie jest tak, że za dużo jem a za mało ćwiczę. Jestem pewna.
14 kwietnia 2013, 17:05
przyczyn może być wiele. Może jesz za mało lub za dużo, nie zdrowo, zbyt mało białka i dobrych tłuszczy, a za dużo węgli.
Staram się jeść zdrowo. Co do białek, tłuszczy i węgli to ciężko mi ocenić.
14 kwietnia 2013, 17:05
14 kwietnia 2013, 17:07
tak na początek to napisz co i ile jesz ?
Śniadanie, obiad, czasem podwieczorek, kolacja o przyzwoitej godzinie. Śniadanie jem lekkie, obiad nie za duży nie za mały, kolacja też raczej lekka.
Jem mięso drobiowe, jajka, troszkę pieczywa. Generalnie moje menu nie jest jakoś bardzo zróżnicowane.