Temat: Ptasie mleczko...

Wlasnie zjadlam 9 kostek ptasiego mleczka...Jedna kostka ma 66 kalorii. 66 razy 9= duza doopa. Za wczesnie sie cieszylam z  udanego dnia. Co wam sie dzis przytrafilo ? ;)
Pasek wagi
raczki sa ale czasu brakuje :D a tak nie chwalac sie to robie bardzo dobre nalesniki :D wszystkim smakuja zawsze wiec jak znajde czas i zrobie to Was zaprosze ;)

Marta11148 napisał(a):

polly198 napisał(a):

Właśnie jem sernik ;) ale też ciężko pracuję przy kompie (w przerwach między vitalią a fejsikiem) więc należy mi się jakieś pocieszenie
Jasne! Przy tak ciezkiej pracy potrzebujesz dodatkowych kalorii. Czuj sie rozgrzeszona ;)

czuję się ;)
a co dyskusji do rzygania po czipsach-ja tak mam. i nie jestem w ciąży, a zrobiły mi się kamienie żółciowe-na moje nieszczęście czasem jeszcze testuję, co mogę jesc, a co nie

manru napisał(a):

Hifigra napisał(a):

manru napisał(a):

Hifigra napisał(a):

też się zdrowo odżywiam, ostatnio zjadłam czipsy to rzygałam cały poranek, nie służy mi takie jedzenie, niestety odzwyczaiłam swój żołądek od śmieciowego jedzonka
mam inne podejrzenia co do Twojego rzygania, ale nie ma co wchodzić w dyskusję
może mnie oświecisz ;)?
powiem tak: jeszcze nie słyszłaam żeby ktoś rzygał przez chipsy, chyba że były moocno przeterminowane


Dlaczego niby nie można rzygać przez chipsy? To jest jakiś monopol na rzyganie? Po tym się rzyga, po tym nie? :D
oo z chęcią uwielbiam naleśniki a mi zawsze jakieś dziwne wychodza:D
ooboziuuu kobieto !!! lec po testy ciazowe i to predko ;d;d
rany boskie, mam 18 lat i mnie już uciążacie, dzięki dziewczyny! :D z tego co mi wiadomo, nie jestem wiatropylna :D
Poza tym koleżanko z ładną dziołchą w avatarze, uwierz, że tych czipsów była taka ilość, ze chyba każdy czułby się tak ciężko jak ja, nie wytrzymałam i o 5 nad ranem po przebudzeniu musiałam zwymiotować, bo nie zasnęłabym już potem, wiadomo, do tego doszedł alkohol więc swietne połączenie powstalo :D
ja sie sama nauczylam robic nalesniczki taki ukryty talent mialam ;d;d

bedejedrna napisał(a):

manru napisał(a):

Hifigra napisał(a):

manru napisał(a):

Hifigra napisał(a):

też się zdrowo odżywiam, ostatnio zjadłam czipsy to rzygałam cały poranek, nie służy mi takie jedzenie, niestety odzwyczaiłam swój żołądek od śmieciowego jedzonka
mam inne podejrzenia co do Twojego rzygania, ale nie ma co wchodzić w dyskusję
może mnie oświecisz ;)?
powiem tak: jeszcze nie słyszłaam żeby ktoś rzygał przez chipsy, chyba że były moocno przeterminowane
Dlaczego niby nie można rzygać przez chipsy? To jest jakiś monopol na rzyganie? Po tym się rzyga, po tym nie? :D

generalnie rzyganie nie jest normalnym odruchem, nie wiem jak to jest u Ciebie :)
leeee to spoko to tylko niestrawnosc;)

Hifigra napisał(a):

rany boskie, mam 18 lat i mnie już uciążacie, dzięki dziewczyny! :D z tego co mi wiadomo, nie jestem wiatropylna :D Poza tym koleżanko z ładną dziołchą w avatarze, uwierz, że tych czipsów była taka ilość, ze chyba każdy czułby się tak ciężko jak ja, nie wytrzymałam i o 5 nad ranem po przebudzeniu musiałam zwymiotować, bo nie zasnęłabym już potem, wiadomo, do tego doszedł alkohol więc swietne połączenie powstalo :D

hahahaaa to ty jesteś jak moja koleżanka, zawsze jak rzyga to mówi " to przez ta kanapkę którą zjadłam" tylko ze przed kanapką było pare drinków :D

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.