Temat: Rezygnuje, zaczynam żreć. Tyle pracy na marnę.

Marzę o tym, żeby wyglądać perfekcyjnie! Mam siłę, determinację, żeby zrzucić jeszcze te kilka kg. 
Za mną już okolo 16stu kg. Następnych na minus nie będzie.

Powód? Rozstępy. Pojawiły się. Z dnia na dzień jest coraz więcej, nie chudnę za szybko, 1kg na tydzien to maks, przeważnie mniej! Robię wszystko jak należy, nie powinno ich być. Te roztępy są białe, czyli nic z nimi nie zrobię. 

Siedze i rycze, nie tak to sobie wyobrażałam! Jestem okropnie załamana, wolę tłuszcz niż porysowane cielsko. Tyle pracy na marne... 

Myślicie, że lepiej być szczupłą porysowaną czy tłustą i gładką? 
NIE CHCE ICH! Nawet za cenę bycia grubą ... 


Edit: Może one faktycznie były wczesniej tylko teraz zauwazam? To wygląda jak pęknięcia skóry bardziej. Myślicie, że jak zacznę więcej ćwiczyć, smarować to czymś specjanym (balsamów nawilżenia na pewno im nie brakuje bo minimum raz dziennie wcieram balsam w cale cialo) to staną się mniej widoczne?
białe rozstępy to znak, że są u Ciebie dużo dłużej... nie zdarza się, żeby od nadmiernego chudnięcia pojawiały się rozstępy. świeże są różowe lub fioletowe. na białe działaj jak na blizny (bo to są blizny) ale niewiele zdziałasz. pozdrawiam
Pasek wagi
Z białymi raczej sama sobie nie poradzisz, czerwone, fioletowe jeszcze do skorygowania w domu... Nie histeryzuj, tylko rób co robiłaś,smaruj się oliwką, kremami na rozstępy będzie dobrze :) Powodzenia
bio oil, krem cepan (starsznie cuchnie ale daje radę), ogólnie kremy na blizny, kremy ujędrniające Eveline. Białe nie znikną, ale można je wyrównać.
smaruj się oliwą z oliwek. Zadne balsamy jej nie zastąpią.

Ja mam rozstępy od tycia niestety, gdybym miała wybierać zgrabna figura z rozstępami, a tłusta bez nich wybrałabym 1 opcję.

Bo jak jestem gruba to wyglądam źle i w ubraniach i nago, a jak sczupła, to przynajmniej tylko bez ubrań wyglądam nie za ciekawie.

No chyba, że to są wielkie, ogromne wręcz rozstępy...

jak rozstępy od chudniecia? nie rozumiem:/
Pasek wagi

werka1468 napisał(a):

szczerze? wolę mieć rozstępy niż nadwagę! mam rozstępy i mimo wszystko nie histeryzuję z tego powodu, bo to nie koniec świata i nie rozumiem Twojego toku myślenia..
poza tym wiesz ile z nas je ma?? prawie wszystkie! ja znam fitneski, laski które ćwicza po kilka godz, niektóre zawodowo, a mają celulit czy rozstępy. Nie histeryzuj ;)  ale wybór nalezy do CIebie.

RiRiR napisał(a):

Ja mam rozstępy od tycia niestety, gdybym miała wybierać zgrabna figura z rozstępami, a tłusta bez nich wybrałabym 1 opcję.Bo jak jestem gruba to wyglądam źle i w ubraniach i nago, a jak sczupła, to przynajmniej tylko bez ubrań wyglądam nie za ciekawie.No chyba, że to są wielkie, ogromne wręcz rozstępy...
hehehe dobre, dobre ;) i  w sumie zgadzam sie ! :)
Najwidoczniej jestem ewenementem i faktycznie mam jeod chudnięcia. Własnie wyszłam z kąpieli - białe na nogach to pół biedy, na brzuchu mam 2 okolo 4-5 cm pręgi różowe, lewa pierś to jeden wielki rozstęp, całe boczki w pręgach rózowo białych na zmianę.. Nawet na ramionach mam różowe tym razem. A białych po przyjrzeniu sie zauwazylam znacznie wiecej. To jest poprostu masakra. Jak przez chwile zrobiło mi się lepiej czytając Wasze komentarze bo wiedziałam, że "nie jestem sama" tak teraz po kąpieli załamałam sie jeszcze bardziej. 
rozstępy pojawiły Ci się przy tyciu (bądź ot tak jak rosłaś w czasie dojrzewania), a nie przy chudnięciu. świadczy o nich m.in to, że są już białe.
kurcze, dziewczyno! to wolałabyś mieć nadal te kilka(naście) kg więcej?? nie przesadzaj!!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.