Temat: Rezygnuje, zaczynam żreć. Tyle pracy na marnę.

Marzę o tym, żeby wyglądać perfekcyjnie! Mam siłę, determinację, żeby zrzucić jeszcze te kilka kg. 
Za mną już okolo 16stu kg. Następnych na minus nie będzie.

Powód? Rozstępy. Pojawiły się. Z dnia na dzień jest coraz więcej, nie chudnę za szybko, 1kg na tydzien to maks, przeważnie mniej! Robię wszystko jak należy, nie powinno ich być. Te roztępy są białe, czyli nic z nimi nie zrobię. 

Siedze i rycze, nie tak to sobie wyobrażałam! Jestem okropnie załamana, wolę tłuszcz niż porysowane cielsko. Tyle pracy na marne... 

Myślicie, że lepiej być szczupłą porysowaną czy tłustą i gładką? 
NIE CHCE ICH! Nawet za cenę bycia grubą ... 


Edit: Może one faktycznie były wczesniej tylko teraz zauwazam? To wygląda jak pęknięcia skóry bardziej. Myślicie, że jak zacznę więcej ćwiczyć, smarować to czymś specjanym (balsamów nawilżenia na pewno im nie brakuje bo minimum raz dziennie wcieram balsam w cale cialo) to staną się mniej widoczne?

Marta11148 napisał(a):

Zjedz kostke czekolady za kazdego mojego rozstepa. Gwarantuje ze w ciagu kilku dni odzyskasz stracone 16 kg. Tak na powaznie...nie masz wiekszych problemow w zyciu niz rozstepy? To dla Ciebie powod do placu? Wez sie w garsc i przestan sie mazgac. Biale rozstepy to stare rozstepy. Swieze maja rozowy kolor. Masakra jakas.


Nawet gdybym chciała zjeść kostkę czekolady za każdy nie pójdzie mi to. Zmieniłam tak nawyki żywieniowe, że kompletnie nie lubie fasfodów, słodyczy moich kiedyś ukochanych chipsów - nawet jak czasem sobie myślę w sklepie "przecież mogę zjeść jednego batona, tyle za mną, że nic strasznego się nie stanie" - wychodzę bez niego nie mam ochoty. I tak, jest to dla mnie powód do płaczu bo nie tak to sobie wyobrażałam. Faktycznie musi być to coś starego, może się przyzwyczaje nic innego mi nie pozostało chyba... 

koralowaMi napisał(a):

Jeśli rozstępy są białe tzn. że były wcześniej. Żaden rozstęp nie wychodzi biały! 

głupoty gadasz.ja mam odrazu białe-nigdy nie miałam czerwonych-

Niemabata napisał(a):

Marta11148 napisał(a):

Zjedz kostke czekolady za kazdego mojego rozstepa. Gwarantuje ze w ciagu kilku dni odzyskasz stracone 16 kg. Tak na powaznie...nie masz wiekszych problemow w zyciu niz rozstepy? To dla Ciebie powod do placu? Wez sie w garsc i przestan sie mazgac. Biale rozstepy to stare rozstepy. Swieze maja rozowy kolor. Masakra jakas.
Nawet gdybym chciała zjeść kostkę czekolady za każdy nie pójdzie mi to. Zmieniłam tak nawyki żywieniowe, że kompletnie nie lubie fasfodów, słodyczy moich kiedyś ukochanych chipsów - nawet jak czasem sobie myślę w sklepie "przecież mogę zjeść jednego batona, tyle za mną, że nic strasznego się nie stanie" - wychodzę bez niego nie mam ochoty. I tak, jest to dla mnie powód do płaczu bo nie tak to sobie wyobrażałam. Faktycznie musi być to coś starego, może się przyzwyczaje nic innego mi nie pozostało chyba... 



Dziewczyno zmiana nawykow zywieniowych to podstawa sukcesu. Jezeli nie masz ochoty na czekolade to jak chcesz zaczac zrec?
Nie przejmuj sie detalami, poswiec ta energie na dalsza walke bo jak do tej pory wspaniale Ci idzie. Rozkazuje Ci...olej rozstepy i walcz dalej !!!
Pasek wagi

monka1986 napisał(a):

koralowaMi napisał(a):

Jeśli rozstępy są białe tzn. że były wcześniej. Żaden rozstęp nie wychodzi biały! 
głupoty gadasz.ja mam odrazu białe-nigdy nie miałam czerwonych-
To masz dziwną skórę, kazdy lekarz ci powie, że białe/perłowe to te stare, a moje nowe też zawsze były czerwone, i z tymi można walczyć bardzo skutecznie.
mogę zrobić zdjęcie moich rozstępów i ci wysłać na priv'a . Chcesz?;p
Kurdę, ja pamietam ten moment, gdy zauważyłam u siebie rozstępy...
Zmarnowane życie, już nigdy nie wyjdę na plażę, nie ubiorę się swobodnie, będę musiała kombinować z ubraniami.
Co ja zrobiłam.. zmarnowałam takie piękne ciało tłuszczem, rozstępami... Tak dopóki nie schudłam 15 kg i nie zaczęłam wyglądać i myśleć jak człowiek... tyle się okombinowałam, przełamałam się i chodzę na basen w stroju kąpielowym!, w spódniczkach, ubieram się bez ograniczeń- spódniczka? nie ma sprawy. Najśmieszniejsze jest to , że  nikt ich nie zauważył od kiedy schudłam. A i ja sama nie zwracam na nie uwagi. Współczuję, ja do tej pory pamiętam moją panikę... Eh, za nic nie wróciłabym się w tamte, grube czasy.
Mam rozstępy i będę je mieć... A wolę się pozbyć brzucha... 
Weż się w garść. Kup bio oil, smaruj się, jedz zdrowo i wyluzuj.
Pasek wagi
smaruj się oliwką
Polecicie coś na to cholerstwo? Coś sprawdzonego...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.