Temat: znowu wzrosła :(

waga znowu wzrosła mimo że nic nie zmieniłam :( 
fakt zjadłam ostatnio kilka michałków na poprawę humoru .. (humoru nie poprawiły niestety)
chyba nie ma to sensu ... niby robię to dla siebie ale nie czuje się dobrze ... nie czuje się szczęśliwa :( .. to takie ... dołujące ....
 no dodatek jakby tego wszystkiego było mało .. facet mnie zdołował i to na maxa ... chciałabym wyjechać gdzieś zniknąć :(
kochana nie załamuj się...Mi waga skoczyła o 3 kg...zaczynam od nowa...Facetem się nie przejmuj bo nie warto.....
Gorsze dni się zdarzają ....ale bierz się w garść i do dzieła....DASZ RADĘ...
tak .. staram się .. tylko cięzko jak nie ma się dla kogo i nikt tego nie docenia :(
raz lepiej raz gorzej  tak to jest, trzymaj sie dietki i cwiczen a nagroda przyjdzie w najmniej oczekiwanej chwili .WYTRWAŁOŚCI:)
a facet to facet, szkoda nerwów

Lilka29 napisał(a):

tak .. staram się .. tylko cięzko jak nie ma się dla kogo i nikt tego nie docenia :(
masz dla kogo dla siebie!!! 

Lilka29 napisał(a):

tak .. staram się .. tylko cięzko jak nie ma się dla kogo i nikt tego nie docenia :(


mój wczoraj też mnie pojechał....Mimo tego że nie uważam się za osobę grubą bo ważę 56 kg przy 169cm..
Ale powiem szczerze jego krytyka mnie zmotywowała...Pokażę mu że mogę że potrafię i szczęka mu opadnie...!!!
I ty też tak zrób...Nie pokazuj mu że się przejmujesz...Olej go na prawdę...
ale on mi pokazał zdjęcie swojego ideału :( dziewczyny ... 
 pokazał mi to  a ja wiem ze nigdy taka nie będę :( chciałabym zniknąć :(

KaKaKa23 napisał(a):

Lilka29 napisał(a):

tak .. staram się .. tylko cięzko jak nie ma się dla kogo i nikt tego nie docenia :(
mój wczoraj też mnie pojechał....Mimo tego że nie uważam się za osobę grubą bo ważę 56 kg przy 169cm..Ale powiem szczerze jego krytyka mnie zmotywowała...Pokażę mu że mogę że potrafię i szczęka mu opadnie...!!! I ty też tak zrób...Nie pokazuj mu że się przejmujesz...Olej go na prawdę...
co CI powiedział  .. masz swietne BMI 
 
 .. Ja nigdy takiego nie osiągne 
a ty mu pokaż zdjęcie twojego ideału takiego z kaloryferem na brzuchu:) ciekawe jaką bedzie miał minę.bo nie sadze ze jest idealny.no chyba ze  sie myle.. 

NIGDY NIE MÓW NIGDY...

ja jeszcze w lipcu ważyłam 65 kg....
Też tak mówiłam....że się nie uda że nie dam rady
A tu proszę...
Także ty też możesz ...wystarczy chcieć... :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.