- Dołączył: 2009-06-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 86
6 marca 2013, 23:51
Czesc ;)
Dziewczny mam bardzo duzy problem z jadaniem 5 posilkow dziennie... tzn nie mam takiej mozliwosci. Pracuje po 12h drugi dzien mam wolnz... no wlasnie i tu zaczynaja sie schody. Jak ja mam schudnac skoro na te 12 h mam tylko 15 min przerwz i moge zjesc 1 posilek ;/ no masakra jakas :( ehh nie wiem co mam z tzm zrobic ;/ chodze na silownie (biegam ostatnio bzlo 10 km w godzine :P wiem wiem szalu nie ma ale to moje poczatki , jezdze na rowerku, orbiterek, rozciaganie, cwiczenia na nogi na masznach i w wolnzch chwilach smigam na rowerku stacjonarnzm w domu. ale co zrobic z tzmi posilkami... macie moze jakies pomzsly :( prosze o pomoc....
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Nigdzie
- Liczba postów: 1008
7 marca 2013, 00:00
Może trzymaj w kieszeni orzechy albo suszone owoce i co kilka godzin sięgaj do nich
Edit: Oczyiwście niepo to żeby zjeść jednego orzecha co dwie godziny, ale garść (tak żeby 200kcal mniej wiecej zjeść)
Edytowany przez aniek6 7 marca 2013, 00:01
7 marca 2013, 00:05
przez 10 minut idzie zjesc przecież spory posilek.... juz nawet nie licze 15min.
- Dołączył: 2010-08-30
- Miasto: Nigdzie
- Liczba postów: 1008
7 marca 2013, 00:08
brooklyn2000 napisał(a):
przez 10 minut idzie zjesc przecież spory posilek.... juz nawet nie licze 15min.
Ano ja też miałam na myśli to, że oprócz normalnego posiłku te orzechy jadać :D. Posiłek podczas przerwy, a przegryzka podczas pracy :]
- Dołączył: 2009-06-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 86
7 marca 2013, 00:24
tak ja wiem ze mozna zjesc normalnz posilek ... ale powinno sie jesc co 3-4 godzinz a ja jem na te 12 godzin . 1 raz o to mi chodzi
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
7 marca 2013, 06:43
nie wazne czy jesz 5 czy 3...wazne zeby nie przekroczyc limitu dziennego i zeby nie zjesc najwiecej na wieczor. jezeli po pracy nie masz napadu obżarstwa, to ja problemu nie widze. zjedz duze sniadanie, potem w przerwie syty lunch, jak uda ci sie cos podjesc jezeli bedziesz glodna w trakcie pracy (np.jablko) to super, a jak siegniesz tylko po normalną kolacje po pracy to bedzie ekstra.
- Dołączył: 2009-06-03
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 86
7 marca 2013, 09:54
no wlasnie ta kolacja.... jak jestem w domu ok 22 to nie wiem co mam zjesc ;/ jem jablko albo nic. zazwzczaj na sniadanie jem serek wiejski z pomidorem albo tunczyka z puszki z jajkiem na twardo. a do pracz biore serek wiejski z pomidorem, ogorkiem do tego chrupkie pieczywko ;) ale u mnie waga i tak za bardzo nie chce isc w dol :(( a cwicze naprawde sporo...