Temat: Poległam w walce sama ze sobą.

Witajcie. Chyba zaperzepaściłam swoje odchudzanie. Nie jem dużo, ale od tygodnia minimum 2 małe ciastka się pojawiają nie umiem się od nich uwolnić. Takie np przykladowe dzisiejsze menu?
- śni: 2 kabanosy drobiowe, kromka chleba razowego

- II śn: 2 kromki chleba razowego z szynką, ogórkiem i rzodkiewką, 2 plastry świerzego ananasa

- III śn (gdyż miałam dużo lekcji) 2 plastry świerzego ananasa i 2 kiwi

- obiad: mały talerz białego ryżu z sosem, buraczkami i małym kawałkiem pieczeni

- podwieczorek : 3 ciastka czekoladowe hity (nie dałam rady się powstrzymać )

- kolacja : zrobię sobie jakąś kanapkę z rybą albo jogurt naturalny

Co myślicie ? taka ,,dieta,, jest bez sensu prawda ?


magnez i potas ....brac i brac a ochota na slodkie przejdzie ....ludzie wiosna idzie trzeba sie wspomoc witaminami zastepczymi
Pasek wagi

Eukaliptusek1994 napisał(a):

katerina669 napisał(a):

Ja też uwielbiam. słodycze np.kupilam sobie suszone daktyle zjem 3/4 i mam dość są takie słodkie ;-)
w taki razie chyba nie mamy szans na schudnięcie ;)
zjadam czasem 3-4 sztuki godzinne dziennie ćwiczę bez niedzieli jest ok
kanapki, kanapki, kanapki... tak samo było u mnie. Trochę urozmaicaj swoje jedzenie. Zrób sałatkę, owsiankę, warzywa z jogurtem naturalnym :) a 2 ciastka to nie tragedia.

Magnolia1986 napisał(a):

Za mało jesz na śniadanie i stąd takie zachcianki.



Dokładnie. Śniadanie powinno się jeść obfite. Jak zjesz porządne śniadanie to do 14:00 nie będziesz głodna. Przynajmniej ja tak mam. Oczywiście przed tą 14:00 staram się coś jeszcze drobnego zjeść żeby te 5 posiłków dziennie było.

Nikki23 napisał(a):

3 ciastka dziennie? Nie wiem, 300-500 kcal?Jeśli reszta menu jest w porządku i ćwiczysz, to te 3 ciastka Ci nie zaszkodzą.


dokładnie to mają 230 kcal ;) i póki co nie ćwiczę.
Ja od ponad 3 tygodni nie jem słodyczy (nie to, że nie lubię, bo kocham!), ale dałam sobie zakaz i nie ma, że chce mi się słodkie i wpierniczam czekoladę, jak się chce schudnąć to trzeba sobie dać na wstrzymanie. Jak mam ochotę na coś słodkiego to zjadam sobie jedną Activię z suszoną śliwką :), albo jakiegoś owoca. Zresztą po tych trzech tygodniach bez ciastek i czekoladek już nie ciągnie mnie tak bardzo do słodyczy.

Eukaliptusek1994 napisał(a):

Magnolia1986 napisał(a):

Za mało jesz na śniadanie i stąd takie zachcianki.
malo ? to jest prawie 450 kcal ...

co z tego że 450kcal,jak to śmieci- ilość znikoma, nic nie wnosząca. Zjedz jakieś musli z owocami, albo jakiś serek wiejski z warzywami, do tego pieczywo pełnoziarniste to wtedy na dłużej się zasycisz i nie będziesz potrzebować aż trzech śniadań...

dobrze ze wliczasz je jako posiłek, ja tak robie własnie jak mam bardzo na cos ochote.
ja jak mam ochote na slodkie jem wlasnie daktyle, tylko swieze. Sa bardzo slodkie i maja malo kalorii. Chudne pomimo, ze jem je prawie codziennie.
Pasek wagi
Ale te kalorie są bezwartościowe. Owsiankę z owocami zjedz

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.