- Dołączył: 2013-02-20
- Miasto: Piła
- Liczba postów: 177
21 lutego 2013, 14:38
Witam wszystkich :)
Tytuł tematu jest adekwatny do tego jak się czuję i jak wyglądam. Mam 163 cm wzrostu, ważę 91 km.
2,5 roku temu ważyłam 87 kg i zaczęłam dietę Dukana - przez pół roku straciłam 22 kg. Ważyłam 65 kg i było mi z tą wagą dobrze - czułam się wspaniale - niestety ten stan nie trwał długo :( Wróciłam do "normalnego" odżywiania - w ciągu 2 lat (najwięcej w ostatnim półroczu) przytyłam 26 kg :( Wyglądam okropnie, strasznie się czuję ze swoim cielskiem - wstydzę się swojego wyglądu :( Najgorsze jest to, że nie mam siły zacząć znowu walczyć. Próbowałam diet, ćwiczeń :( Bardzo szybko się zniechęcam :( Dziś nawet spróbowałam osławionego skalpela Ewy Chodakowskiej - niestety musiałam przerwać bodaj w 14 minucie - zaczęło kręcić mi się w głowie - nie dałam rady fizycznie - myślę, że po prostu za dużo ważę nawet do spokojnych, w miarę łatwych ćwiczeń.
Nie wiem czego oczekuję po tym, że jestem TU. Chciałabym, żeby ktoś mi pomógł - ale nie wiem czy jestem na tą pomoc gotowa.
Może chociaż ktoś mi odpisze?
- Dołączył: 2012-07-12
- Miasto: Rudnik Nad Sanem
- Liczba postów: 149
18 lutego 2014, 23:17
KateFox napisał(a):
Witam wszystkich :)Tytuł tematu jest adekwatny do tego jak się czuję i jak wyglądam. Mam 163 cm wzrostu, ważę 91 km. 2,5 roku temu ważyłam 87 kg i zaczęłam dietę Dukana - przez pół roku straciłam 22 kg. Ważyłam 65 kg i było mi z tą wagą dobrze - czułam się wspaniale - niestety ten stan nie trwał długo :( Wróciłam do "normalnego" odżywiania - w ciągu 2 lat (najwięcej w ostatnim półroczu) przytyłam 26 kg :( Wyglądam okropnie, strasznie się czuję ze swoim cielskiem - wstydzę się swojego wyglądu :( Najgorsze jest to, że nie mam siły zacząć znowu walczyć. Próbowałam diet, ćwiczeń :( Bardzo szybko się zniechęcam :( Dziś nawet spróbowałam osławionego skalpela Ewy Chodakowskiej - niestety musiałam przerwać bodaj w 14 minucie - zaczęło kręcić mi się w głowie - nie dałam rady fizycznie - myślę, że po prostu za dużo ważę nawet do spokojnych, w miarę łatwych ćwiczeń.Nie wiem czego oczekuję po tym, że jestem TU. Chciałabym, żeby ktoś mi pomógł - ale nie wiem czy jestem na tą pomoc gotowa.Może chociaż ktoś mi odpisze?
wiesz ... Mam dokładnie to samo. Mega jojo. W ciąży przytyłam 25 kg, gdzie zaraz po porodzie zostało mi tylko 10 kg dozrzucenia... Chodziłam na siłownie, niby wszystko ładnie, piekńie. Przyszły wakacje i cóż, piwko, chipsy, fast-foody itp. Niczym sie ogladnelam z 10 kg zrobiło sie "nagle" 27 kg do zrzucenia !!! Zaniedbalam sie niesamowicie !!! Jednak z Nowym Rokiem 2014 powiedziałam sobie DOŚĆ i od 03.01.2014 zaczęłam intensywnie cos ze sobą robić. Fakt faktem waga jakos diametralnie nie spadła mi od tamtego czasu, bo zaledwie pare kg jednak ńie poddaje sie. Napisałam, ze diametralnie, dlatego, ze uważam, ze powinnam zrzucić conajmniej 8 kg jak nie wiecej od stycznia. Zakupiłam orbitrek na którym jeżdzę 5 dni w tyg po 40 minut do tego spaćeruje dziennie po 2 godziny i jem mniej ... Metabolizm jakby byl zaczarowany, bo nie rusza wcale :( nie wiem co robię zle i boje sie pońownego jojo ...
- Dołączył: 2014-03-08
- Miasto: kobyłka
- Liczba postów: 20
10 marca 2014, 10:40
Ja stosuje diete Konrada Gacy, naprawde udalo mi sie!!! Dzięki tej diecie spróbowałam produktów, które na półkach sklepowych zawsze omijałam. Byłam na kwaśniewskim, byłam u dietetyka na 1000kcal i przetestowałam chyba milion innych diet, ale jak na razie uważam, że dieta Gacy działa najlepiej - energii mam tyle co nigdy w życiu, a kilogramy wciąż spadają. Moje samopoczucie jest rewelacyjne, moje podejscie do zycia sie zmienilo.Mam energie i chec do zycia :)