25 grudnia 2012, 11:30
Naprawdę trudno mi o tym pisać.Czuję się potwornie....wiem,że nie powinnam ale ważę się codziennie.Do wczorajszego wieczoru waga pokazywała 71 kg (nawet po kolacji wigilijnej) a dziś...75! nie rozumiem jak to się stało.To głupie ale płaczę z tego powodu.Rodzinna nie może mi pomóc bo nawet nie chcę im o tym mówić.Gdy poruszę temat wagi/odchudzania uciszają mnie bo mają dość słuchania o tym.W sumie każdy z mojej rodziny ma idealną figurę.Siostra jest modelką więc nawet nie zrozumie.. a ja ? ja nienawidzę siebie! nie radzę sobie
25 grudnia 2012, 12:27
No trudno, po świętach weźmiesz się ostro za dietę i poleci w dół.
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
25 grudnia 2012, 12:33
uff, jak dobrze, że ja ważę się co 3-4 tygodnie a nie codziennie w tym dzień po jedynym wieczorze kiedy się najadłam jak świnia;p
- Dołączył: 2012-04-27
- Miasto:
- Liczba postów: 1209
25 grudnia 2012, 12:34
Zatrzymało Ci sie pewnie dużo wody, zjadłaś więcej niż zwykle i to przecież ma wpływ między innymi na wodę.
Zaparz sobie czerwonej, albo zielonej herbatki, napij się, poćwicz i uważaj na to co jesz;)
Możesz sie też napić herbatki z pokrzywy jeśli masz w domu, pomaga na pozbycie wody w organizmie.;)
Zresztą, akurat nadmiar węglowodanów również ma wpływ na zatrzymanie wody.;)
- Dołączył: 2012-05-04
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 4772
25 grudnia 2012, 12:47
po kolacji 71, a rano następnego dnia 75? musiałaś coś poknocić :) uspokój się teraz i nie psuj sobie Świąt! albo źle się zważyłas, źle zerkłaś, w złym miejscu ustawiłaś wagę, czy nie wiem.. baterie CI się zepsuły. Tak czy siak nie przytyłaś 4 kg w ciągu 1 nocy !!! luz
- Dołączył: 2011-06-20
- Miasto: Chojnice
- Liczba postów: 2842
5 stycznia 2013, 13:22
nie użalaj sie tylko bierz się do roboty