28 listopada 2012, 17:13
Jak podnosicie się po napadach? jak zacząć normalnie żyć,żeby życie nie kręciło się wokół żarcia. Ile Wam się udaję już nie objadać?
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Miasto Na J
- Liczba postów: 67
28 listopada 2012, 17:17
Hmm.... nie objadłam się do bólu już od mniej-więcej miesiąca.
Myślę, że całkowicie nigdy nie uda się wyeliminować wzmożonego myślenia o jedzeniu
ale zauważyłam, że im dłużej się nie objadam tym łatwiej mi zapomnieć o jedzeniu i skupić się na codziennym życiu :)
28 listopada 2012, 17:19
Macilentos napisał(a):
Hmm.... nie objadłam się do bólu już od mniej-więcej miesiąca.Myślę, że całkowicie nigdy nie uda się wyeliminować wzmożonego myślenia o jedzeniu ale zauważyłam, że im dłużej się nie objadam tym łatwiej mi zapomnieć o jedzeniu i skupić się na codziennym życiu :)
ale jak wytrzymać ten miesiąc?
28 listopada 2012, 17:31
no ja już też z miesiąc nie miałam kompulsów. chyba to kwestia podejścia do diety, do własnego ciała, do życia. nie spinam się, jem tyle ile mi potrzeba, ćwiczę! chyba to jest złoty środek na to.. :)
- Dołączył: 2012-11-15
- Miasto: Miasto Na J
- Liczba postów: 67
28 listopada 2012, 17:34
Nie można wybiegać w tak daleką przyszłość jak miesiąc bo z szeroką i długą perspektywą łatwo o potknięcie.
Motywować się jest najlepiej myślą "jeszcze tylko dzisiaj" wygląda to trochę jak walka. A następnego dnia znowu "jeszcze tylko ten dzień"...
Co jakiś ustalony czas (np. 10 dni) można sobie wyznaczać nagrody jak np. wizyta u kosmetyczki, fajny ciuch, kino...
28 listopada 2012, 17:36
ale ja teraz już nawet 1 dnia nie umiem wytrzymać,,jest co raz gorzej:( wcześniej umiałam choć tydzień..Teraz ani nie ćwiczę ani nic
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19353
28 listopada 2012, 17:36
Przeszłam na dietę, w której nie muszę ograniczać ilości, tylko jakość i ten problem zniknął.Kompulsy miałam ja niedojadałam
28 listopada 2012, 17:37
maharettt napisał(a):
Przeszłam na dietę, w której nie muszę ograniczać ilości, tylko jakość i ten problem zniknął.Kompulsy miałam ja niedojadałam
Możesz podać przykładowe menu?
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
28 listopada 2012, 17:40
juz od połowy wrzesnia sie nie objadłam - w sensie kompulsu - bo to nie tylko ilosc jedzenia ale i uczucia jakie temu towarzysza tworza kompuls moim zdaniem - ten brak kontroli ....
- Dołączył: 2012-10-12
- Miasto: Wioska
- Liczba postów: 19353
28 listopada 2012, 17:43
suuunshine napisał(a):
maharettt napisał(a):
Przeszłam na dietę, w której nie muszę ograniczać ilości, tylko jakość i ten problem zniknął.Kompulsy miałam ja niedojadałam
Możesz podać przykładowe menu?
To dieta Dukana.
Zazwyczaj- śniadanie jogurt owocowy light z otrębami (trzeba patrzyć aby nie był słodzony cukrem)
Drugie śniadanie-twarożek/jajecznika/jajka gotowane
Obiad-udka kurczaka bez skórki gotowane lub pieczone/ryba pieczona lub duszona
Kolacja-twarożek/ryba wędzona/ tuńczyz z puszki.
Co drugi dzień do każdego posiłku (oprócz jogurtu) dodaję dowolne warzywa z wyj ziemniaków i strączkowych.
Piję ok.3 litrów płynów dziennie.Czasami drugie śniadanie i kolację zamieniam miejscami.Pory, ilość, odstępy między posiłkami mogą być dowolne i nieregularne, jem kiedy jestem głodna i do najedzenia.