26 października 2012, 19:17
Edytowany przez LucaBrasi 7 lipca 2024, 09:59
26 października 2012, 19:54
Człowieku ty zamiast się odchudzac to na siłownię maszeruj, pracój nad mięśniami i masę buduj... Wyglądasz jak wieszak... Żadna Cię ne zechcę takiego chudzelca... Masakra...
- Dołączył: 2012-10-16
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 139
26 października 2012, 20:02
Sił to już na ciebie nie ma. No ludy, kiedy w końcu do ciebie dotrze, że nie musisz się odchudzać, a wręcz nie powinieneś? Chcesz wyglądać jak szkielet? Dziewczyn to nie pociąga, zrozum. Na cholerę komu taki patyczak, dziewczyna musi się czuć bezpiecznie w ramionach faceta...
- Dołączył: 2008-01-23
- Miasto:
- Liczba postów: 444
26 października 2012, 20:08
Wybierz się do psychologa/ psychiatry. Nie mówię tego złośliwie, ale widać, że masz jakieś zaburzenia przestrzegania siebie. No chyba że masz za dużo czasu i piszesz głupoty na forum.
- Dołączył: 2009-05-18
- Miasto: Rajskie Wyspy
- Liczba postów: 88303
26 października 2012, 20:11
Ooo proszę, a tak ryczałeś za tą ostatnią, tak ją kochałeś i co, miesiąc i już nowa laska na koncie? :D
ahh to była dopiero miłość do grobowej deski :D
- Dołączył: 2008-12-28
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 62
26 października 2012, 20:23
Chlopaku, przecież Ty jesteś szczupły, zaakceptuj sie w końcu!
- Dołączył: 2011-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5812
26 października 2012, 20:29
Od kilku miesięcy wypisujesz tu takie brednie, że to zaczyna być nie tylko żałosne, a nawet tragiczne.
Nie żryj przez miesiąc, schudniesz jeszcze 10 kg i będziesz najszczęśliwszy na świecie.
- Dołączył: 2012-10-16
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 139
26 października 2012, 20:30
LucaBrasi napisał(a):
To jest moja tragedia i do jakiej wagi dążę to moja sprawa.Wy macie Bmi wszystkie mniejsze niż Ja a cele o podobnym wzroscie 15kg mniej niż Ja więc nie gadajcie mi głupot .Tak jestem Gruby moim ŻYCIOWYM marzeniem jest 4kg mniej .myślałem nawet by nie jeść wcale byle to osiąnać
A jak urośniesz?
26 października 2012, 20:52
Pachnie mi anoreksją niestety. Jesteś chudy, a mówisz o sobie gruby. Nie akceptujesz się. Nie chce ci się żyć z powodu 4kg.
Psycholog i tyle.