Temat: Wiele razy probowałam schudnąć ...

Hej Wam !

Wiele razy próbowałam schudnąć i nic . zawsze wracał efekt jojo ..
Nie mam motywacji do tego żeby schudnąć ...
A gdy już mam motywacje szybko mi ona przechodzi gdy widzę jak mój kochany męzuś wcina pyszne batony itp ....

 Jak sie zmotywować żeby schudnąć i jaką diete dla osoby opornej zastosować ???
Powiem Ci tak jak mi dziewczyny powiedziały niech motywacja będzie widok samej siebie w lustrze, a także myśl o mniejszych ubraniach :)
kurcze staram się tak myśleć ale nie wychodzi .... jakie ćwiczenia stosujesz?? co jesz żeby schudnąć ??

Zawziac sie. I przestac sama siebie oszukiwac ze sie jest na diecie. Kolejna rzecz to nie wracac do zlych nawykow! Idz do dietetyka, moze jak troche pieniazkow wydasz to Cie to bardziej zmobilizuje, tym bardziej jak zobaczysz efekty. Do tego co jakis czas dietetyk robi kontrole wiec tez bedziesz sie pilnowac....
dieta musi jak najbardziej przypominac twoj normalny sposob odzywania oczywiscie zmodyfikowana o zdrowe produkty , wiecej warzyw , chudego miesa , ryb.Im bardziej drastyczna zmiana tym bardziej prawdopodobne ,ze wrocisz do starych nawykow  i bedziesz miala efekt jojo.
Na twoim miejscu spisalabym co jem w jednym przykladowym dniu.Podliczylabym kalorie np na www.ilewazy.pl  pozniej poszukalabym zamiennikow by podobne jedzenie zrobic z mniejsza iloscia kalorii.Nie wiem ile wazysz ,ale  nawet 30 minut spaceru dziennie da efekty jesli nie cwiczysz regularnie.Niestety z czasem aktywnosc fizyczna musi wzrastac.

Miałam to samo. Jak juz schudlam to wracało z nadwyzka :/ nie dawno dobrze przyjrzalam sie sobie w lustrze i pojawily sie faldki - nowe ! stanelam na wadze i tu myslalam ze padne. prawie 76 kg ! wzrostu mam 160 cm takze to spory nadbagaz. I do tego moj partner mi delikatnie powiedzial ze cos 'brzuszek mi urosl' -.- stwierdzilam ze mam juz tego dosc. Szukalam diet. Wybralam plynna mimo tego ze nie jest ona do stosowania na dluzsza mete. Pozniej znalazlam vitalie i wiecej poczytalam o dietach. Wybralam zdrowe odzywianie. Nie zadna dieta nie lubie nawet tego tak nazywac. Jem duzo warzyw o owocach tez pamietam ale w mniejszych ilosciach. Gotuje z glowa. Jem chude miesa i co 3 godziny male posilki. Duzo pije. Zamiast cukru stosuje - do kawy pastylke slodzika albo wcale (zalezy jaki dzien) a tak to miód. Jak mam ochote na cos slodkiego to kostka gorzkiej czekolady. Do tego cwicze. Co drugi dzien z plyta ewy chodakowskiej a w inne dni rowerek stacjonarny. I wiesz co ? Waga spada. Powoli ale spada. 

Mam nadzieje ze troche Ci pomoglam. Powodzenia.

Pasek wagi
hmm... wiele razy próbowałam się odchudzać (kolejne efekty jojo doprowadziły mnie do wagi 94kg), ale w pewnym momencie po prostu zmieniłam tryb życia - mniejsze porcje, częściej, zdrowiej, żadnych batonów (naprawdę nie mam ochoty ich już kupować, myślę o nich 'bomba kaloryczna'), co nie oznacza, że żadnych słodkości w ogóle, bo wtedy na pewno rzuciłabym się na jedzenie. Do codziennego trybu życia włączyłam ruch, jakieś dywanówki, skakanka, później zainwestowałam w sprzęt i jeżdżę na orbitreku przy okazji jakiegoś serialu. Trzeba zmienić nastawienie do odchudzania, nie można się głodzić, żołądek po jakimś czasie się zmniejszy i naprawdę będziesz czuła się najedzona po dużo mniejszym posiłku! Wcześniej po prostu jadłam, żeby jeść, napychałam do żołądka ile wlezie i miało to oczywiście swoje konsekwencje... Tak jak mówią dziewczyny, motywacją staje się to, jak się zmieniasz, widok w lustrze, za duże ubrania... Powodzenia! :)
Pasek wagi
Hmm już byłam a moja dietetyczka była niby najlepsza ... a sama miała nadwage ...
tak schudłam dzieki niej 4 kg ale co z tego jak coraz wiecęcej rzeczy mi zabraniała jeść ...
Byłam zmotywowana ale nie wytrzymała bym długo na samych koktajlach ...
mnie motywują co tygodniowe wizyty u dietetyka :) Przynajmniej przestałam czuć potrzebę sięgnięcia po coś słodkiego, jem zdrowo i smacznie :)
Ja zaczelam wizyty osobiscie u dietetyka teraz przez internet i sie wciagnelam chociaz tez roznie to z moja dieta bylo. Jedz regularnie co 2,5-4h przy czym ostatni posilek 4h-2 przed snem. Duzo warzyw, troche owocow, zastap jogurty jesli jesz naturalnymi z dodatkiem owocow itp tak jak tu ktoras pisala aby bylo podobnie do tego jak jesz teraz....naprawde wystarcza niewielkie zmiany. Ale musisz sie pilnowac cale zycie bo nic sie samo nie zrobi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.