Temat: otyłość brzuszna

Nie chcę w tym wątku się żalić, ale może któraś z Was ma/miała podobnie i potrafi pomóc w mojej sytuacji. 6 lat temu ważyłam około 60kg. potem ciąża i po niej waga w górę 87... teraz mam 78kg czyli nadal o wiele za dużo przy wzroście 164cm. Dietę raz trzymam raz nie, ale największą moją zmorą jest olbrzymi (i tu nie przesadzam) brzuch. W ciąży miałam bardzo duży i po niej został. Mimo jednak utraty 10kg nadal w pasie (proszę się nie przerazić) 100cm....Przepłakałam wiele nocy. Cały zeszły rok chodziłam na siłownie, ćwiczyłam na piłce... mało że waga słabo spada to jeszcze ten obwód ani drgnie... już nie mam pomysłu, a bardzo mi z tym źle. Nie tylko mi. Niestety ale mój mąż też nie raz już wypomniał mi ten brzuch...Nie jestem żarłokiem raczej jadam po około 1500kcal czasem zdarzy się że 1800 ale to rzadko. Co robić? ogólnie jestem optymistką, ale to już tyle czasu i zmiany o wiele za słabe...
Słońce, nic się nie martw. Powiem ci szczerze, ze ja też myślałam, ze po moich bliźniakach już zawsze będę mieć bęben. Miałam cesarkę i przez 1,5 roku nie miałam czucia między przecięciem a pępkiem. Nawet jak na razie nie widzisz efektów, to ćwicz brzuch - wszelkie ćwiczenia są wskazane. Brzuszki, półbrzuszki, nożyce (czynią cuda). Do tego dużo cardio i na prawdę będzie dobrze. Jeżeli przed ciążą miałaś talię, to pamiętaj że ona tam jest i czeka tylko na swój powrót.
też miałem olbrzymi brzuch zresztą zobacz i co 7 miesięcy pracy i też pozbyłem się go  zobacz i to bez jakistam katowań się Pracuje -projektuje siedzę nad kompem ,nie mam notorycznych zakwasów ,nogi mi od biegania nie wysiadły a ze 2x w tygodniu sobie wyskoczę z kijkami z rana to chyba nie grzech -można koleżanko tylko trzeba pożąnie ćwiczyć a nie bazować na paraćwiceniach to teraz takie modne słowo jak parabanki powodzenia tomek
Pasek wagi
Na siłownie przez okres wakacji nie chodziłam, ale jeżdżę na rowerze w dość dalekie trasy rzędu 20-30km. Dziś też miałam wyruszyć ale pogoda nie dopisuje.

OrdemEprogresso napisał(a):

wiesz cm z brzucha mogą schodzić na samym końcu. Po prostu musisz czekać ;D .... znaczy czekać.... ćwiczyć i redukować :D


Dokładnie, ja mam już wszystko szczupłe, a brzuszek mi najbardziej wystaje. Jest za duży w porównaniu z resztą. Jakby o rozmiar większy, poza tym mam figurę typu jabłko, więc nic nie poradzę i cierpliwie czekam :)
Miałaś przepuklinę po ciąży?
Nie zadręczaj się nie jesteś sama ja tez mam wielki brzuch i cwicze na całe cialo + jeszcze z Mel b na brzuch i abs i mam wrazenie ze sie zmniejszyl  a ma z czym walczyc mam 89 cm :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.