Temat: Bardzo chcę schudnąć ale nie wiem co robić...

Cześć dziewczyny!
Mam problem...pewnie nie ja sama.
Chcę schudnąć ... tylko jedno pytanie "Jak?".
Z tego co czytałam to nie ma jakiejś super diety, która nagle pomoże.
Może napisze co robię (od 3 dni co prawda ale lepiej żebyście przeczytały i oceniły czy to w ogóle coś mi da):
-jem zdrowo w małych ilościach
-raz w tygodniu mam godzinę intensywnego basenu
-raz w tygodniu intensywne biegi
-staram się codziennie jeździć najmniej 30 minut na rowerze
-zamierzam zacząć a6w.

Jak sądzicie schudnę robiąc to co robię teraz? Może coś skorygować? Albo jakaś osoba która przeszła z sukcesem przez odchudzanie może mi coś doradzić?

Z góry Wam dziękuję.
no właśnie ...jedząc małe ilości nie będziesz jadła zdrowo jak to ujęłaś.
poczytaj o a6w
można je swobodnie zastąpić czymś innym - jest przereklamowane

30 minut - troszkę mało, lepiej dłużej

 Dieta Dieta ok. 1500kcal której skutkiem był  naprzemienny  proces:  spalanie tłuszczu z równoczesnym niestety spadkiem ilości mięśni  oraz ćwiczenia  fizyczne  na poziomie 1000kcal dziennie  prowadzące do  "odbudowywania" tej  utraty mięśni  z jednoczesnym  przybieraniem tkanki tłuszczowej powodowanej  spożyciem białek i węglowodanów niezbędnym   przy " budowaniu" mięsni (ważne by oba te niezbędne elementy odchudzania dawały w sumie spadek tłuszczu i wzrost tkanki mięśniowej).

        Śledzenie   na bieżąco z czego się chudnie   ważyłem się codziennie  z rana  i to na specjalnej wadze określającej  nie tylko ciężar   ciała  w całości ale co jest ważne poszczególne  jego "frakcje" jak  tkanka  tłuszczowa , nawodnienie , mięśnie  i układ kostny i dodatkowo   z rozbiciem na tułów nogi  i ręce

         Codzienna analiza   bilansu energetyczna organizmu  podczas ćwiczeń używałem pulsometru  naliczającego   ilości "spalonych" kalorii oraz  specjalnych aplikancji na android na  mój  smartfon  pozwalające  zliczanie:  kalorii ,witamin, makroelementów i wody zawartych w spożywanych produktach

         Stosowanie  zrównoważoną ilość ćwiczeń zarówno aerobowych jak i  ana/areobowych  a w ramach poszczególnych ww  rodzajach  sporą zmienność ćwiczeń w celu zwiększenia  intensywności spalania kcalorii

         Zmienność ćwiczeń aerobowych podczas  chodu z kijkami nornic wal king polegała na stosowaniu   co pół godziny małej "przebieżki"  przez  około 5 minut powodującej "rozbujanie serducha"   do 140 uderzeń serca na minutę ,analogicznie podczas jazdy na rowerze czy biegów  stosowałem 5 -minutowe odcinki wysokiego tempa ćwiczeń.

         Stosowanie treningów   aerobowych  wykonywanych  zazwyczaj  dwa razy w tygodniu ?sobota, niedziela od 6-tej rano do 10 ?tej gdzie "zaliczam" ok.  20km podczas chodzenia  l, 35 km na jeździe  na  rowerze lub też 5 km podczas biegania

         Ćwiczenia  ana/areobowe wykonywałem codziennie rano i wieczorem w wymiarze jednej godziny  łącznie a  w celu  "podkręcenia wydajności " starałem się stosować  dużą  zmienność angażowanych podczas ćwiczeń  partii  mięśni.

       Wypady na wieś  kondycyjne-Obok stałych ćwiczeń  wykonywanych w dniach powszechnych    stosowałem "wypady na wieś " podczas krótkich  ćwiczyłem bardzo intensywnie praktycznie przez  cały dzień  począwszy od  6 rano chodzeniem z kijami  czy jazdą na rowerze przez 4 godziny, potem pływanie gdzieś 1-1,5 h w jeziorze ,trening  tenisa na korcie  2-3 godziny, ponowne pływanie 1 h oraz spokojny  spacer a potem  wieczorkiem  ping pong lub siatkówka  i ?.tak codziennie podczas tygodniowego lub dwutygodniowego pobytu na wsi

        Stosowanie wycisku po wpadce -Codzienne ważenie pozwalało   mi na wychwytywanie  pojawiających się "wpadek" które z resztą nie były jakieś  "porażające" ,wynosiły góra  pół kilograma i  można było  je "zniwelować" stosując dodatkowy "wycisk" czyli  intensywne   nadprogramowe ćwiczenia   przez jeden góra dwa dni .

        Kierowanie się nowymi bardziej miarodajnymi kryteriami-Odchudzanie było dla mnie  dążeniem  nie tylko do utraty kilogramów na wadze  co było prostym przełożeniem gdy miałem dużą nadwagę ale   stałą kontrolą  uzyskiwania wiedzy   z czego się chudnie oraz kierowanie się kryteriami  bardziej miarodajnej oceny "jakości odchudzania " wiele dodatkowych czynników jak mój wiek, wzrost ,płeć  a co jest moim zdaniem najważniejsze stosunek masy mojego tłuszczu do mięśni Nie chwaląc się przeszedłem długa drogę metamorfozy od wieku metabolicznego 90 lat do-32 lat  w 7 miesięcy i utrzymuje ten wynik  już od roku i to przy siedzącym  i stresującym trybie pracy przy "kompie" pochłaniającym cały dzień i dającym zadowolenie  z zaprojektowanych i  zrealizowanych obiektów architektonicznych 

Pasek wagi
plan jest ok. po prostu jedz 3/4 tego co do tej pory , ogranicz niezdrowe rzeczy i ćwicz ;) cała filozofia

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.