- Dołączył: 2012-05-11
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 231
27 sierpnia 2012, 20:17
Nic się nie dzieje, no może mam zakwasy. Od 5 dni ćwiczę z Jillian.Wiem, krótko ale przecież przed znalezieniem 30 Day Shred wykonywałam inne ćwiczenia. Nie byłam na żadnej diecie, jedynie MŻ. Nie mogę przejść na na diety, bo nie chcę tracić dużo wagi - jedynie pozbyć się brzucha. Ramiona ma chude. Moje uda i pupa jakoś mi nie przeszkadzają, ale brzucha nie mogę ścierpieć. Wiem, że nie będę biegać, bo po prostu tego nienawidzę i nawet nie mam odpowiedniego stroju i obuwia. Można pomyśleć - kup - ale zbliża się Październik i muszę mieć trochę kaski na kosmetyki i jakieś drobne rzeczy na studia. Myślę, żeby wrócić do rowerka stacjonarnego, ale jak przedtem jeździłam, to też efektów nie było. Sama nie wiem co dalej. Nienawidzę swojego ciała i wagi. Przy wzroście 162 cm ważę 50 kg - nie mogę chudną i przytyć pewnie też, bo momentalnie pójdzie mi w brzuch ;./ Jestem załamana.
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
27 sierpnia 2012, 20:21
a powiedz dokłądnie jak jeździłaś. Jak szybko i jak długo? I nistety nie zgubisz brzucha nie chudnąć ogólnie... nie masz wpływu na to skąd akurat organizm weźmie tłuszcz, żeby z niego skorzystać jako ze źródła energii
- Dołączył: 2012-05-11
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 231
27 sierpnia 2012, 20:36
Jeździłam ok. 40 minut (czasem nawet dłużej) co dwa dni, raz szybciej raz wolniej, ale dobra zostawmy rower. Robiłam ABSy, teraz może rzadziej, bo trochę mi się znudziły i chcę przerwać, żeby potem już robić normalnie.
- Dołączył: 2012-05-11
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 231
27 sierpnia 2012, 20:36
Jeździłam ok. 40 minut (czasem nawet dłużej) co dwa dni, raz szybciej raz wolniej, ale dobra zostawmy rower. Robiłam ABSy, teraz może rzadziej, bo trochę mi się znudziły i chcę przerwać, żeby potem już robić normalnie.
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 219
27 sierpnia 2012, 20:40
ABSami budujesz mięśnie, musisz trenować aerobowo.
Na mnie też rower nie działał... Bieganie pomaga, ale skoro nie lubisz...
Może basen? Albo cardio z filmikami?
Ja ćwiczę już 13 dzień z JM (trening 30dniowy) i są niewielkie efekty, ale lepiej to niż nic nie robić :)
cierpliwości :)
- Dołączył: 2012-08-09
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5208
27 sierpnia 2012, 20:47
Bo na rowerze trzeba umieć jeździć. Trzeba mieć tętno określone i git. Biegać jest łatwiej bo to większy wysiłek i to tętno automatycznie się 'robi'. No i tak, bez aerobów brzucha nie zrzucisz
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 219
27 sierpnia 2012, 20:51
OrdemEprogresso napisał(a):
Bo na rowerze trzeba umieć jeździć. Trzeba mieć tętno określone i git. Biegać jest łatwiej bo to większy wysiłek i to tętno automatycznie się 'robi'. No i tak, bez aerobów brzucha nie zrzucisz
Dobrze prawisz! :)
Ja terenowo nie mam gdzie jeździć, Podlasie :))
Polecam bieganie, pływanie lub cardio z filmikami :)
- Dołączył: 2011-11-19
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 2446
28 sierpnia 2012, 07:35
gdybyś mieszkała na najmniejszej z wysp kokosowych to mogłabys mówić ze nie maż terenowo gdzie jeżdzic ale chyba u was na podlasiu są jakies lesne dukty ścieżyny czy dróżki Polecam chodzenie z kijkami z lekka przebieżka co pół godziny -pomaga pozdrawiam tomek
- Dołączył: 2011-05-11
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 219
28 sierpnia 2012, 13:01
ognik1958 napisał(a):
gdybyś mieszkała na najmniejszej z wysp kokosowych to mogłabys mówić ze nie maż terenowo gdzie jeżdzic ale chyba u was na podlasiu są jakies lesne dukty ścieżyny czy dróżki Polecam chodzenie z kijkami z lekka przebieżka co pół godziny -pomaga pozdrawiam tomek
W porządku, rekreacyjnie mam gdzie jeździć, ale bardziej ekstremalnie (w sensie w celu redukcji tkanki tłuszczowej; interwałowo) akurat nie mam warunków. U mnie to raczej jednostajne tempo.
Zapraszam na Podlasie, w moje rejony, dopiero wtedy proszę o wypowiadanie się o moich okolicach.
Ja swoją aktywność już wybrałam, kijki nie są dla mnie (to jest moja opinia).
Wolę coś żywszego niż marszobiegi, mam dopiero 21 lat.
Z rady nie skorzystam, ale może komuś innemu będzie pomocna. Z resztą - nie mój post, nie mój problem :)