Temat: aktualny brak pracy a porażka w diecie

hmm.... od miesiąca niestety nie ma dla mnie pracy w stolycy, co mnie nie cieszy i dołuje.... więc siedzę w domu i moja dieta ma się coraz gorzej... przyznaję się, że z nudów podjadam... potem idę na basen, pływam dzielnie przez 2 h , wracam do domu i funduję sobie nagrodę w postaci gofra z bitą śmietaną i sosem czekoladowym... pycha, potem idę na siłownię (minute od mieszkania jest siłownia, basen i sauna za free dla mnie) i rowerkiem robię 15 km.... 

niech ktos mi pomoże bo za chwilę szlag trafi moja motywację... będę leżec w łóżku z paczką chipsów oglądając w kółko Strusia Pedziwiatra...

:(

bierz się w garść kobieto.Potem będziesz żałować zjedzonych gofrów jak nadejdzie lato i trzeba będzie wyskoczyć w czymś odsłaniającym ciało.Jesli nie ma pracy znajdz sobie jakieś zajęcie...na przykład zrób porządki w każdym zakamarku, poszukaj nieczytanych książek, nieużywanych już ubran i nietrafionych prezentów, zrób fotki i wystaw na allegro.Odpisywanie na maile z pytaniami, pakowanie paczek i grosz, który wpłynie do kasy na pewno poprawi Ci humor
ja nie miałam pracy przez 3 mce- schudłam ze 2 kg dzięki temu- czas na regularne posiłki, gotowanie, wysiłek... jak dla mnie plus, ale brak pieniędzy i zajęcia- to mnie zaczęło w pewnym momencie strasznie dołować...
a moze pomyśl sobie tak, że przecież w tych całych staraniach o prace oprócz oczywiście twoich kwalifikacji liczy sie jeszcze wygląd, więc zacznij dbać o siedie, odrzywiaj się zdrowo i ćwicz regularnie

Ja mam na odwrót. Gdy byłam w pracy to o wiele więcej jadłam, teraz w ciągu 3 miesięcy na bezrobociu schudłam 3-4kg. Od marca znowu ide do pracy, więc się boje, że znowu zaprzepaszczę dietę ;)

p.s. w stolicy nie ma pracy? Mi się udało znaleźc w małym miasteczku, więc Tobie też się uda, tylko trzeba intensywnie szukać !!

organizuj sobie  dokladnie dzien ...a nie bedzie czasu na nude ...gofry mozna zastapic cyckiem a lezenie przed tv z cipsami na poszukiwanie pracy ....bo w w-we  to pracy akurat jest dosc
Pasek wagi
z praca jest ciezko wszedzie nawet w Wawie, tzn z dobra praca bo chyba kazdy takiej szuka czyz nie?? byle jaka zawsze mozna znalesc ale czy o to chodzi?? Wawa jest rajem ofert pracy tylko dla tych co tak naprawde nie musieli tam zyc..wiec nie dolujcie koleznaki...
 
suomii - powodzenia w szukaniu i glowa do gory, nie jest latwo ale napewno sie uda, a co do diety, ja tez tak kiedys reagowalam na stres...zajadaniem, wiec duzo silnej woli i motywacji zycze
 
grubcia89 - wieeeelkie gratulacje z powodu znalezienia pracy, zwlaszcza jak sama piszesz w malym miescie w dzisiejszych czasach to nielada wyczyn!!
ja też nie mam pracy aktualnie i wiem ze jak bede siedziała nic nie robiła to bede jadła i tyla a tak juz sie wzielam za cwiczenia i oo ..przynajmniej nie mam wymówki ze nie mam sily bo jestem zmeczona po pracy a pracy szukam ale pewnie ciezko bedzie ..Pozdrawiam ;)
Też moge sie przyłączyć do klubu szukajacuch pracy.  A co diety w tym okresie to całkiem dobrze mi to wychodzi .gorzej natomiast z mobilizacją do ćwiczeń. Lenistwo mnie ogarnęło na całej lini.
Chętnie bym miała wolny czas na gotowanie i pilnowanie diety. Ale tez potrzebna jest kasa. A bez pracy z kasą słabiej.
Rozumiem stres, choć sama akurat pracę mam.
Jednak bardzo stresującą i muszę się naprawdę pilnować, żeby nie jeść ze zdenerwowania.
Widzisz i tak źle i tak niedobrze.

Trzymam kciuki za dobra pracę i szczupłe biodra. :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.