- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 sierpnia 2012, 08:44
25 sierpnia 2012, 12:13
25 sierpnia 2012, 12:21
budyń zamiast słodyczy, zwlaszcza na początku może okazac się zbawieniem, nie rzucisz sie potem na tabliczkę czekolady a zaspokoisz troche ochotę na słodycze. Raz na jakiś czas nic ci nie będzie. Jak masz obiekcje to rob na chudszym mleku albo zjadaj zamiast jakiegoś posiłku- kolacji? Polecam tez kupowania budyni bez cukru, wtedy mozesz posłodzić mniej albo użyć fruktozy lub slodzika (niestety chemia).
Ważniejsze jednak od dylematu budyniowego jest to, że nie mówisz swjemu chłopakowi, ze chcesz schudnąć. Mogłby cie w tym wspierac a nie utrudniac np. zapraszając na pizzę itp. Moze razem moglibyście biegac, chodzić n abasen, siłownię, rower? Mądry facet na pewno nie wykorzsyta tej informacji przeciwko tobie. Przełam się. jeśli ludzie bliscy wiedzą, że się odchudzasz mogą ci pomóc.
25 sierpnia 2012, 12:27
budyń zamiast słodyczy, zwlaszcza na początku może okazac się zbawieniem, nie rzucisz sie potem na tabliczkę czekolady a zaspokoisz troche ochotę na słodycze. Raz na jakiś czas nic ci nie będzie. Jak masz obiekcje to rob na chudszym mleku albo zjadaj zamiast jakiegoś posiłku- kolacji? Polecam tez kupowania budyni bez cukru, wtedy mozesz posłodzić mniej albo użyć fruktozy lub slodzika (niestety chemia). Ważniejsze jednak od dylematu budyniowego jest to, że nie mówisz swjemu chłopakowi, ze chcesz schudnąć. Mogłby cie w tym wspierac a nie utrudniac np. zapraszając na pizzę itp. Moze razem moglibyście biegac, chodzić n abasen, siłownię, rower? Mądry facet na pewno nie wykorzsyta tej informacji przeciwko tobie. Przełam się. jeśli ludzie bliscy wiedzą, że się odchudzasz mogą ci pomóc.
Edytowany przez Lilka29 25 sierpnia 2012, 12:28
25 sierpnia 2012, 12:28
Budyń jest dozwolony, serio ;) (nie przejmuj się tymi, które próbują Ci dopiec, też miałam takie problemy na początku diety i to normalne, że się zastanawiasz co możesz, a czego nie możesz)
25 sierpnia 2012, 12:29
25 sierpnia 2012, 12:39
25 sierpnia 2012, 12:41
ja jem budyn min. raz w tygodniu, a spojrz na moj pasek, ile schudlam. Naprawde to dobra alternatywa dla ciastek, cukierkow itd- szczerze polecam :)
25 sierpnia 2012, 13:27
25 sierpnia 2012, 17:14
Edytowany przez GMP1991 25 sierpnia 2012, 17:14