Temat: Jak to jest być szczupła?

Witam. Niech sie na to pytanie wypowiedzą osoby, które osiągnęły swój cel lub są bliżej upragnionego celu.. chciałabym poznać trochę tajemnicy szczupłej dziewczyny bo ja niestety nia nie jestem :(
jak to jest być grubą
łysą
szczerbatą
mieć siwe włosy
mieć kitkę
błyszczyk o smaku arbuza...

O co Ci chodzi z "Tajemnicą szczupłej dziewczyny"?
Że mają lepiej?
Że czują się fajniejsze?

To nie zależy od wagi a od pewności siebie i poczucia własnej wartości

agataq napisał(a):

jak to jest być grubąłysąszczerbatąmieć siwe włosymieć kitkębłyszczyk o smaku arbuza...O co Ci chodzi z "Tajemnicą szczupłej dziewczyny"?Że mają lepiej?Że czują się fajniejsze?To nie zależy od wagi a od pewności siebie i poczucia własnej wartości

Zgadzam się. To, że szczupłość dodaje niektórym  pewności siebie to prawda, ale jest wiele osób, które są pewne siebie bez względu na posturę.

agataq napisał(a):

jak to jest być grubąłysąszczerbatąmieć siwe włosymieć kitkębłyszczyk o smaku arbuza...O co Ci chodzi z "Tajemnicą szczupłej dziewczyny"?Że mają lepiej?Że czują się fajniejsze?To nie zależy od wagi a od pewności siebie i poczucia własnej wartości

 

Normalnie.

To samo pomyślałam.

nie wiem, czy autorce tematu nie chodziło czasem o motywację typu "móc kupować dowolne ubrania", "czuć się pewnie w bikini"...?
To zależy od pewności siebie, ważę 44 kg i czuję się tak samo jak ważyłam 53 kg.

agataq napisał(a):

jak to jest być grubąłysąszczerbatąmieć siwe włosymieć kitkębłyszczyk o smaku arbuza...O co Ci chodzi z "Tajemnicą szczupłej dziewczyny"?Że mają lepiej?Że czują się fajniejsze?To nie zależy od wagi a od pewności siebie i poczucia własnej wartości



Pasek wagi

liliputek91 napisał(a):

agataq napisał(a):

jak to jest być grubąłysąszczerbatąmieć siwe włosymieć kitkębłyszczyk o smaku arbuza...O co Ci chodzi z "Tajemnicą szczupłej dziewczyny"?Że mają lepiej?Że czują się fajniejsze?To nie zależy od wagi a od pewności siebie i poczucia własnej wartości
Zgadzam się. To, że szczupłość dodaje niektórym  pewności siebie to prawda, ale jest wiele osób, które są pewne siebie bez względu na posturę.
Ja się chyba lepiej czuję gruba", jak chudnę, to mam takie dziwne uczucie jakbym znikała, jakby mi czegoś brakowało. Wiem, głupie to, ale tak jest, dlatego teraz zmieniam się powoli i bardziej od strony psychologicznej, nie chcę stracić 10 kilo w miesiąc, żeby wyglądać jak te szczupłe babki., ale powoli do tego dojść, bez wielkiej rewolucji.
Pasek wagi

czarownica95 cieszę się że się ze mną zgadzasz, ale proszę pamiętać że forum to miejsce wymiany myśli. Posty zawierające jedynie cytat i kciuk nie wnoszą nic do rozmowy i są niezgodne z regulaminem

Powiem Ci tak - wczoraj przeprowadziłam długą rozmowę z przyjaciółką. Ona osiągnęła niesamowity sukces. Schudła ponad 30 kg i od dobrych 2 lat utrzymuje wagę, a nawet leci jeszcze w dół. Wygląda niesamowicie, naprawdę. Z 90kg schudła do 58, ma 173cm wzrostu no i dla mnie rewelka! Ale ona? Cierpi na "bezcyckowy kompleks", według siebie wciąż ma za dużą pupę i masywne uda...
Jak to jest być szczupłym... Hm.Myślę, że bycie szczupłym od urodzenia, zgodnie z genami to zupełnie co innego niż bycie szczupłym po schudnięciu... I to raczej tak nie działa "Jestem szczupła, bo schudłam Xkg i już jestem zayebista!". Nie... Raczej nie.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.