Temat: krew mnie juz zalewa

Jestem juz po prostu wsciekla. Jestem juz 3 tydzien na diecie, prawie codziennie cwicze, jak nie interwly to rowerek jak nie rowerek to orbitrek, a jak nie orbitrek to skakanka i Jillian no more trouble zones. Dodam, ze wczesniej tez sporo cwiczylam. Nogi nie chudna mi nic, a nic. Nie wiem czy mam czekac dalej czy co... Czy rozciaganie cos pomoze czy co ja mam juz z tym zrobic. W takich chwilach trace motywacje -.-

Po prostu jesteś szczupła, a im osoba szczuplejsza, tym trudniej schodzi (bo już nie ma co). Może wizualnie nie chudną, a centymetry lecą? Albo kilogramy?

Nie poddawaj się. 

wlasnie te glupie centrymetry nie leca wgl, a mam 55 cm w udzie -.- ale jak siedze czy zlapie to tluszcz 
też mam 55 w udzie, a nawet 55,5 -.-
Pasek wagi
przy moim wzroscie i wadze nie wyglada to ladnie i mnie naprawde szlag trafia juz, bo nie wiem co mam z tym fantem zrobic, czy dac dzien odpoczynku czy wgl na jakies kilka dni odpuscic cwiczenia czy jak
Ja też mam 55 cm w udzie! I u mnie centymetry najlepiej lecą pływając pieskiem i na plecach. :P
juz nie ma z czego leciec
jednak jest z czego bo mam cholernie otluszczone nogi -.-
3 tygodnie to nie dużo, szczególnie że Twoja waga nie jest wysoka. Cierpliwości. Dorzuć ćwiczenia siłowe.
Pewnie jak walczysz z nogami,to masz figurę gruszki.Ja mam w udzie 54 i od pół roku nic się w tym temacie nie zmieniło.Chociaż poprawił się kształt nóg.Są jakby smuklejsze.A zaznaczam ,że ćwiczę (także interwały) i stosuję dietę  (tyle,że nie rygorystycznie w końcu raz się żyje). Niestety, gruszkom najtrudniej wyszczuplić nogi ,ale nie poddawaj się ,bo to jest możliwe.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.