20 kwietnia 2012, 16:22
Kiedyś byłam bardzo szczupła 55kg na 172, oszacowałam po zdjęciach że zaczęłam tyć w 1 liceum.
Kiedy mniej / więcej zaczęło się u was?
- Dołączył: 2012-02-24
- Miasto: Biały Słup
- Liczba postów: 38
20 kwietnia 2012, 20:16
zawsze byłam okrąglejsza, ale w 3 kl lo pojechałam na całego
20 kwietnia 2012, 20:17
po maturze. całe 3 kg.. ale dzięki mądrym dietom i jojo przytyłam jeszcze kilka =/
20 kwietnia 2012, 20:17
hmm chyba jakoś jak zaczęłam się odchudzać i wpadłam w jakieś błędne koło
20 kwietnia 2012, 20:17
z roku na rok... przybywało...
- Dołączył: 2011-11-29
- Miasto:
- Liczba postów: 1260
20 kwietnia 2012, 20:19
Jak miałam 4 latka wykryli u mnie astme. Dostałam leki, sterydy, po których "spuchłam" - przytyłam 10 kg jako mały dzieciaczek. Miałam sporo ruchu, ale biorąc regularnie leki nie mogłam schudnąć. Polubiłam jedzenie, wiec jak leki z czasem zmienili mi na mniej agresywne to nie chudłam bo jadłam różne takie i ten stan utrzymywał się przez 12 lat.
W wieku 16-17 udało mi się schudnąć 12 kg :) Maksymalna waga u mnie to 73 kg przy wzroście 164 cm. Teraz jest 60 kg:)
- Dołączył: 2009-10-08
- Miasto:
- Liczba postów: 262
20 kwietnia 2012, 20:20
Od rozpoczecia tabletek anty... no apetyt ze jadlam bez przerwy , aha i na kolacje zapiekanki z goooora sera :)
20 kwietnia 2012, 20:20
Jak weszłam w okres odchudzania, hormony mi się tak rozregulowały, że reguluje je do dzisiaj, a waga szła w górę jak balonik napełniony helem w powietrze.
- Dołączył: 2010-09-20
- Miasto:
- Liczba postów: 416
20 kwietnia 2012, 20:24
ja w 1 gim. ważyłam 52 kg/172 cm, w 3 liceum - 62, przy tym samym wzroście.
20 kwietnia 2012, 20:25
3 lata temu ważyłam 63kg... :/ Później urosłam w rok 12, po czym okazało się, że mam Hasimoto i wywołaną tym niedoczynnośc tarczycy... dostałam silne hormony i przytyłam kolejne 12... Pół roku temu mieniłam lekarza, dostałam inne hormony, schudłam (kompletnie nie zmieniając diety) 4 kg, więc poszłam za ciosem i tak sobie dietuję i spadam coraz bardziej :D
- Dołączył: 2010-12-27
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 2815
20 kwietnia 2012, 20:27
Ja najbardziej utyłam na przełomie gimnazjum... szczególnie klas 2-3. Do gima szłam z wagą 47,5kg, a wyszłam z wagą 66kg (oczywiście urosłam kilka cm)... codziennie rano pizzerki, zapiekanki, paczka chipsów, kilka bułek... po prostu wstyd o Tym mówić.