Temat: kiedy zaczełyscie tyć??

Wraz z rozpoczęciem okresu dojrzewania, wszystko przez ten czas zaczęło się zmieniać..
No i nie mogłam wtedy żyć bez słodyczy, objadałam się nimi codziennie :/

u mnie od urodzenia zaczęło się tycie

studia..

po urodzeniu dziecka.

.

jak pojechałam do Anglii, przybyło mi 6kg a pozniej wróciłam na jesień-zima i przez świeta jeszcze 3 kg przytyłam ...Dramat !!

ja zaczęłam tyć po maturze. Skończyła się szkoła - skonczył sie ruch. Jednak ten wf 3 razy w tygodniu coś dawał (tym bardziej, że moja babeczka od wf byla naprawde wymagajaca). I co ? po maturce 4,5 miesiąca wakacji, wiec zaczely sie czeste imprezy, wypady na pizze (np. o 2 w nocy) popijając colą... wszędzie samochodem... tak to chociaz na autobus do szkoly szłam ok 2,km w jedną stronę, czyli dziennie robiłam 4. (przyczym zaznaczam, że rano zawsze biegłam :D )
na studiach wf byl taki żenujący, że w ciągu całego roku spociłam się chyba tylko raz ;] no i w 90% na uczelnie dojezdzam samochodem, wiec znowu zero ruchu (a mam daleko, więc jadac autem oszczedzam czas i pieniądze ;/ ).
No... i tak to by wyglądało jeśli chodzi o moje nabranie wagi ;]

ehhh 3lata temu jak przyjechalam do uk:( czyli mialam 23lata...w pl zawsze bylam mega szczupla wazylam co najwyzej 50-55kg ...teraz probuje wrocic do tego...

ciaże- w pierwszej 38 kg...w drugiej 22kg..

niestety od urodzenia jestem gruba, a zapomniałam od 2roku życia bo byłam wcześniakiem i ważyłam 2500g:)