- Dołączył: 2012-03-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1229
17 kwietnia 2012, 09:45
Cześć wszystkim :)
Mam do was pytanie. Mianowicie jestem na diecie, nie jakiejś specjalnej, po prostu MŻ i bez niezdrowych rzeczy. Ćwiczę też codziennie (przynajmniej staram się, chociaż trochę). Waga powolutku mi spada. Zgubiłam od 29 lutego 7kg, jednak moje wymiary na początku malały, a teraz robią się coraz większe. :( nie wiem o co chodzi, np brzuch powinien mi spaść a rośnie. tak samo biodra, uda, łydki. Może robię coś nie tak? pomóżcie.
- Dołączył: 2009-11-23
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 4231
17 kwietnia 2012, 11:16
moze nie rozciagasz mięsni po forsownych ćwiczeniach .. trzeba rozciagac przed cwiczeniami i po ,to bardzo wazne
- Dołączył: 2012-03-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1229
17 kwietnia 2012, 14:21
rozciągam się codziennie po ćwiczeniach :x
ćwiczyłam od ok 2 miesięcy mel b brzuch i cardio, skretoskony, sklony boczne, hula hop, 8 min legs i dużo brzuszków, teraz zastąpiłam cardio, mel b na brzuch Turbo Fire. ćwiczę to od tygodnia... :x i ewidentnie tyję :x
19 kwietnia 2012, 07:15
Mam to samo :x Strasznie mnie to wkurwia, bo dietując i ćwicząc oczekuję spadku wagi, a ta rośnie, centymetry też.
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
20 kwietnia 2012, 00:20
czy wiesz ile zjadasz kalorii dziennie ? jesli to dieta mz to nie jestes w stanie kontrolowac kalorii a co za tym idzie jesli zjadasz dziennie tyle ile twoj organizm potrzebuje to po prostu nie bedziesz chudnac.Czasem na oko wydaje sie malo ale moze byc ze zjadasz wiecej niz potrzeba ci aby spalac tluszcz.Zagladalam w sieci i wlasnie to radza A ) pic duzo wody - kiedy jej nie pijesz wystarczajaco to organizm ja zatrzymuje B) jesc wiecej bialka wtedy oragnizm spala tluszcz a nie glikogen z miesni C) liczyc kalorie tak aby miec deficyt .Podkreslaja tez ze aby spalac tluszcz wcale nie trzeba cwiczyc wystarczy obciac troche kalorie i organizm w poszukiwaniu energii bedzie spalal tluszcz.Dla mnie MZ nigdy nie byla opcja bo skad wiedziec iel sei zjada.Wiadomo ze kazdy na poczatku diety trzyma sie dobrze pozniej sie troche rozluznia jesli tego nie zapisujesz i nie liczysz mozesz podjadac nawet nie zdajac soebi z tego sprawy,.
Mam nadzieje ,ze znajdziesz powod swojego zastoju.
P.s aby rosly meisnie potrzeba srednio dziennie 300 kcal wiecej niz dzienne zapotrzebowanie ( bez diety) srednio kobieta moze osiagnac w skali roku max ok 2 kg wzrostu masy miesniowej.Jesli wydaje sie wam ze rosna wam miesnie na diecie to jestescie w wielkim bledzie! to tluszcz znika i miesnie sa bardziej uwidocznione a cwiczac cwiczycie je i modelujecie ale one nie rosna na diecie jest to po prostu z biologicznego punktu widzenie NIEMOZLIWE.Radze poczytac troche w sieci.Jesli juz to przybiera sie na wadze z powodu wody zatrzymanej w regenerujacych sie miesniach - tak sie dzieje kiedy macie zakwasy.
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
20 kwietnia 2012, 00:39
http://super-sylwetka.pl/dieta/39-odzywianie/125-miesniowa-bez-tluszczowej dla wszystkich twierdzacych ze to miesnie urosly proponuje poczytac jaki jest warunek przyrostu miesni
- Dołączył: 2012-03-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1229
21 kwietnia 2012, 06:51
artosis dzięki wielkie, pomogłaś :) przynajmniej już wiem co robię źle :D