- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 271
3 kwietnia 2012, 17:24
zjadlam wlasnie cala paczke chipsow, batona i drozdzowke + dietkowe jedzenie... razem z 2000kcal iiiii mnostwo tluszczu... jak mam to spalic zeby sie nie odbilo na wymiarach? dwie godziny roweru starcza?
3 kwietnia 2012, 17:25
przez jeden wybryk nie umrzesz....wystarczy pocwiczyc i wiecej tak nie robic. ot cala filozofia
3 kwietnia 2012, 17:26
Czego ty oczekujesz? Wchłonęłaś razem dzienny jadłospis , 3 modelek i 7 anorektyczek. Teraz pytasz jak to spalić?
W 10 minut tego nie spalisz, musisz teraz wyjść na dwór i biegać co najmniej do 22:00, to może trochę spalisz.
Edytowany przez 8c6e70ef167b9637d6096ba26922d724 3 kwietnia 2012, 17:27
- Dołączył: 2012-03-07
- Miasto: Starogard Gdański
- Liczba postów: 4779
3 kwietnia 2012, 17:27
co za dzień dziś.. ja zjadłam pizzerkę i też drożdżówkę więc witaj w klubie :(
ja, żeby to odpokutować już nic dzisiaj nie zjem i idę na orbitreka pojeździć tak długo aż spadnę ;)
a jutro trzymam się diety rygorystycznie
- Dołączył: 2012-03-26
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 216
3 kwietnia 2012, 17:29
Musisz zacząć ćwiczyć teraz i skończyć jutro wieczorem!Oczywiście w nocy nie spać, tylko nadal ćwiczyć, bo się odłoży!!!
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 271
3 kwietnia 2012, 17:32
Paulina.27 nie wiem po co ta ironia pytam, bo sie nie znam... po prostu ciekawi mnie czy przez swoja glupote znaczaca odbije to sie na moich osiagnieciach (czyt. odkladajacy sie tluszcz z chipsow)
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 271
3 kwietnia 2012, 17:32
Paulina.27 nie wiem po co ta ironia pytam, bo sie nie znam... po prostu ciekawi mnie czy przez swoja glupote znaczaca odbije to sie na moich osiagnieciach (czyt. odkladajacy sie tluszcz z chipsow)
- Dołączył: 2012-03-26
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 216
3 kwietnia 2012, 17:33
Ironia, bo pytanie za przeproszeniem głupie...;) 1 kilogram to 7 tysięcy kalorii NIE SPALONYCH!! więc nie ma szans, żeby przez jednorazowy napad obżarstwa przytyć:)
3 kwietnia 2012, 17:35
odpuście te drwiny.
Poćwicz z 30minut i od jutra już jedz normalnie z 1500kcal + ćwiczenia. Jak masz ochotę na coś słodkiego np. drożdżówkę to zjedz to a zrezygnuj z podwieczorka ;) Świat się nie zawali jak czasem zjesz coś słodkiego po prostu lepiej spełniaj takie zachcianki na bieżąco niż potem masz mieć taki napad na jedzonko.
Przez jeden taki dzień świat Ci się nie zawali i poza tym nie jest to 4tys kcal tylko 2tys., więc wyluzuj i teraz nic nie jedz. Pij tylko dużo zielonej herbatki :)
Powodzenia
Edytowany przez Mimisia92 3 kwietnia 2012, 17:36
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 271
3 kwietnia 2012, 17:36
kto pyta nie bladz, wiec wolalam zadac glupie pytanie i wiedziec niz powstrzymywac sie bo jest glupie. w takim razie dziekuje bardzo na doinformowanie mnie, teraz ide cwiczyc i palic te cholerne chipsy:P