14 marca 2012, 18:27
Gdy w domu są świeże białe bułki to nie mogę się powstrzymać, nie mogę po prostu. Chleb - do wytrzymania, ale bułek nie przepuszczę nigdy.. właśnie wciągam :P macie tak???
17 marca 2012, 14:31
bułki są boskie! mam jednak to szczęście że mieszkam i żywie się sama wiec nie organizuję sobie takich pokus;P
19 marca 2012, 00:39
mmmm... bułeczki :) Hehe, odkąd zaczęłam odchudzanie to doceniłam wartość żarcia.. i rzucam się na nie łapczywie czasami, jak opętana xD
A co myślicie o takich? U mnie w Lidlu jest piekarnia i tam sprzedają takie bułki, które wyglądają dosyć zdrowo tzn takie ciemne z ziarnami dyni i bułki ''fitness'', też ciemnawe z różnymi ziarenkami w środku. Jak mój brat przywozi takie jeszcze świeże to jak tu sobie nie urwać kawałka.. :)