Temat: czy to się da? chudnę jak żółw

otóż chodzi o to, że od około 20 lipca (2 mies, na to wychodzi) jestem na zdrowym odżywianiu i ćwiczeniach. Zaczynałam od 59 kg, a do tej pory schudłam...   1 kg! normalnie szaleństwo

dlaczego tak wolno gubię kilogramy?
przecież jem bardzo zdrowo, aktywność fizyczną zmieniałam, np. kiedyś bieganie, potem Mel B (pomyłka, bo to był abs), a teraz postawiłam od jakiegoś czasu (może 3 tyg) na ćwiczenia aerobowe po 40 min. Ćwiczę kilka razy w tygodniu..

robię coś nie tak?

no to mam pomysł.. od jutra przez miesiąc nie wezmę do ust nic smażonego( i tak rzadko jadam), zwiększę częstotliwość ćwiczeń...  jest szansa,  że stracę trwale 1 kg do końca  października?

ja wiem że osobą grubszym szybciej się chudnie, a ja nie jestem przy kości. jestem "normalna". Ale żeby aż tak wolno chudnąć..


Pomocy!


podaj swoje menu, np. wczorajsze.
śniadanie:   owsianka

2śn: jogurt + owoc

obiad: ryba smażona z kalafiorem

podw:    owoc

kolacja: bułka grahamka z serkiem wiejskim

Naprawdę masz 174 cm wzrostu? jeśli tak, to polecam ci dietę na przytycie.

nie odbierz tego, że odchudzam się z kości na ości..  ma dziwne ciało, tzn. górna partia mojego ciała jest superszczupła, natomiast na brzuchu mam zwałki tłuszczu.   figura podobna do Beyonce, tylko brzuch większy...
hula-hop, ćwiczenia na płaski brzuch itd, a nie odchudzanie. Wyszczuplaj,anie odchudzaj kochana



myślałam, że ćwiczenia aerobowe będą odpowiednie, dlatego właśnie za nie się brałam
hula-hop z nasażerem kosztuje 40 zł około, a wyszczupla że hoho:)
to chyba "zainwestuję"  skoro polecasz :)

poszukam na allegro jakiegoś fajnego.
Ciało ma swoje "ustawienia" i nie schudnie więcej niż ty sobie chcesz.
Nie katuj ciała, przerzuć się wyszczuplanie i ujędrnanie jak piszesz, a nie patrz na wagę.
Waga to cyferki a cyferek nie widać na ciele:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.