Temat: co zrobilyscie... ?

od ponad roku staram sie schudnac. moge pare dni jesc zgodnie z dieta ale pozniej zaczynam jesc normalnie. wczoraj znowu ulozylam sobie jadlospis, ktory mialam bez zadnych ale stosowac od dzis. ale dzis jak zwykle zjadlam za duzo. nie trzymalam sie go w ogole. teraz wyrzuty, ze jestem objedzona, ze zawalilam. 

Moje pytanie brzmi: co sprawilo, ze dostalyscie na tyle silnej woli by sie sobie samej nie poddac ? zalozylyscie sie z kims? ktos cos wam powiedzial? cos komus przyrzekliscie?  poradzcie mi cos. PROSZE!

kiedy musiałam zacząć wymienia garderobę bo w nic nie wchodziłam. Powodzenia
hahah, ale jadłospis, to ma być prowokacja czy co?? jak można w ogóle zjeść samą śmietanę ??
Pasek wagi
musisz sama tego chcec.skoro patrzysz w lustro i nie podoba ci sie twoje odbicie-to niech ono bedzie motywacja dla ciebie.zmien to co ci nie pasuje
zawzielam sie i tyle
Odchudzałam się kilka razy... Teraz zawzięłam się na poważnie, ponieważ.... 
Byłam na karaoke z moim chłopakiem i znajomymi...
Później na tym samym karaoke zjawiła się była dziewczyna mojego faceta ;)
Na drugi dzień zobaczyłam jej wpis na fb: "hehehe po wczorajszym spotkaniu stwierdziłam, że mogę jeść kebaby bez wyrzutów sumienia"  oczywiście status nad tym "gdy Cię widzę wszystko wraca" Nienawidzę raszpli
jedz wszystko tylko mniej... moze to pomoże :)
Można zjeść samą śmietanę :D ja uwielbiam ;p bitą heh i wlasnie ta 30% a nie z paczki, a moj brat zwykla 18 z cukrem potrafi cala taka duza zjesc ;]. Ja ostatnio gdzieś czytałam o takiej diecie która jest oparta na tłuszczach a nie na weglach ;] no ale smietana i tak nie bedzie zdrowa ;p tak jak frytki;]
ja obiecalam mojemu ukochanemu ze schudne.jesli mam chec na slodkie i je zjem to juz moge nie jesc przez pol dnia bo przekrocze limit
witajcie, jestem tu nowa, miło mi, ze mogę wziąść udział w Waszej dyskusji  od początku sierpnia zrzuciłam 4 kilogramy, jedząc porządne, pożywne śniadania, a później 3 niewielkie posiłki w ciągu dnia... i uwierzcie, że głodna nie chodzę oczywiście unikam przekąsek, słodyczy i słodkich napojów, wyjątek może stanowić jakiś batonik albo rządek czekolady do śniadania - jako żródło energii oczywiście. Gdy mam troszkę czasu, to robię przysiady, chodzę na spacery. Ostatnio wypróbowałam także metodę liposukcji bezinwazyjnej - skorzystałam z promocji darmowego pierwszego zabiegu i poważnie zastanawiam się nad zakupieniem pakietu zabiegów, gdyż to pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Co o tym myślicie? Może któraś z Was próbowała tego? Będe bardzo wdzięczna za jakąś wskazówkę w tej sprawie. Pozdrawiam
Prawdopodobnie twój problem polega na tym, że jesz za mało, dlatego zaraz rzucasz się na jedzenie - bo po prostu organizm się go domaga.
A jeśli masz zamiar trzymać się tego jadłospisu opartego na smalcu, to nie mam więcej pytań. Po takim dniu wylądowałabym w toalecie z nudnosciami a potem w łóżku z wielkim bólem brzucha. Nie mówiąc o tym, że po paru miesiącach nie mieściłabym się w drzwiach.

Po pierwsze zmień dietę na jakąs mądrzejszą, dostarczającą wszystkie niezbedne składniki odżywcze a zobaczysz, że zaczniesz chudnąć i zapomnisz, że jestes na diecie. Poczytaj dziewczyny, nawet na tym forum, stosujące diety 1200-1500 kcal, Montignaca, South Beach, i inne zdrowe jadłospisy. Można jeść smacznie i fajnie chudnąć.

A co do motywacji - no cóż, nie pamiętam, kiedy nastąpił ten krytyczny moment w którym postanowiłam przejść na dietę, ale pamiętam, co się na moją decyzję złożyło. Odbicie w lustrze, niemożność kupienia spodni w moim rozmiarze, bycie dwa razy większą od mojego chłopaka i tym podobne. Poza tym osiągnęłam wagę, jakiej nie miałam nigdy - ponad 85 kg przy wzroście 176. Postanowiłam sobie, że zrzucę ten balast i nie dam się. Nawet jeśli podjem coś, czego nie powinnam, np. skubnę frytki to nie rezygnuję i nie zaczynam się opychać tymi frytkami aż zemdleję, tylko dalej trzymam się diety. I co? I zostało mi jeszcze niewiele ponad 10 kg z 25 :)

Wszystko się da. Trzeba tylko bardzo chcieć :)

Życzę Ci powodzenia, ale proszę cię, z innym jadłospisem :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.