Temat: Moja historia.Proszę o pomoc.I powera do działań!!

Witam was serdecznie.Opowiem wam krótką historię i proszę was o jakieś rady,bo sama już nie umiem sobie z tym poradzić.
Jakieś pół roku temu schudłam i ważyłam malutko,bo ta waga wachała się w granicach 58 kg przy wzroście 178.Niestety człowiek w życiu robi różne głupie rzeczy,a potem tego żaluje i nie potrafi się zmienić.Z róznych powodów rodzinnych sercowych zaczęłam pić i jeść fast swody.Na początku było ok bo już ważyłam 64 kg to myśle ze odpowiednia waga do tego wzrostu.Tak pięknie nie było...Przytyło mi się jeszcze...I ważę 70 kg.(Juz tak nie piję) Ta waga mi przeszkadza...Ale to nie jest jakiś duży problem...Poprostu przez te półł roku nie ruszałam się wogóle ,piłam i paliłam już nie będe mówić co.Czy to to przyczyniło się do tego,że nie moge się teraz schylić??To jest takie straszne że każdego dnia mam boleści i zakwasy na każdym mięśniu swojego ciała nic nie robiąc.
Ja mam tego dość.Jaka mogę zastosować diete w miarę tanią i skuteczną??Chodzi mi o zdrowie odzywianie bo mój zoladek tego potrzebuje...
Jak mam zmotywowac sie na siłownie ?
Możecie powiedzieć jak guarana dziala na czlowieka i czy warto ja kupić i jaka?
ważysz dobrze!
a czekam na wiecej wypowiedzi i na uzyskanie odpowiedzi na reszte pytan:) pozdrawiam

Zacznij zmiany powoli. Sama wiesz co robisz źle. Postaraj się zmieniac nawyki ale nie wszystko naraz. 


Co do sportu ta zacznij od spacerów albo znajdź sobie coś co lubisz. Potem przyjdzie czas na coś więcej. Jak bedziesz starała sie zrobić wszystko odrazu to nic ci nie wyjdzie. 

aha a z ta guarana jak jest?warto kupic?czy szkoda tylko pieniedzy??
dodam ze pije kawe moze lepiej by bylo przestawic sie na guarane?
guarana jest spoko,ale chyba lepszy żeńszeń.zresztą na każdego coś innego działa.
Pasek wagi
guarana jest spoko,ale chyba lepszy żeńszeń.zresztą na każdego coś innego działa.
Pasek wagi
proponuje iść do lekarza i zrobić sobie badania ogólne tz. krew, mocz, cytologie i prześwietlenie płuc. Jeśli będzie wszystko w porządku - a wierze że tak :) to na początek spróbuj porozciągać się. Pewnie organizm trochę się zastał.
Musisz pomyśleć o tym żeby rzucić palenie i alkohol, jesteś młodą osóbką i nie warto niszczyć swojego organizmu. Ja mam 33 trzy lata i choruję od 3 lat na raka także wiem co mówię.

Pozdrawiam    
guarane polecam, na mnie dziala, a o kofeinie moge juz zapomniec. 
Jest skrucha, jest dobrze! Jednak po takim trybie życia nie bedzie łatwo.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.