12 września 2011, 05:37
Wczoraj znowu napad i pochłonięcie na noc nieskończonej ilości jedzenia. A jeszcze po południu dostałam komplement od rodziny, że świetnie wyglądam i że widać różnicę że schudłam. A ja znowu to zrobiłam :(((((( Nienawidzę tego !
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Miasteczko
- Liczba postów: 4346
12 września 2011, 10:06
Każdemu się zdarzy dzień słabości ale to nie znaczy, że nie uda Ci się osiągnac celu. Pomyśl, wolisz to olać i zostac taka jaka jesteś albo i grubnąć czy walczyć i iść do przodu, z niewielkimi upadkami ale czy nie lepiej osiągnąć cel, sexi figurkę itd?? Trzymam kciuki! Ja też zawaliłam wczorajszy dzień, nie mogłam się oprzeć ulubionym ciastkom - makarony z odpustu ahh no ale co dziś jade dalej na diecie, troche więcej pośmigam na rowerku i troche z tego spale ;)
- Dołączył: 2011-03-17
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 4694
12 września 2011, 10:26
NIEE ja zawalałam chyba już z 3 razy ale to mocno bo po każdym schusnięciu obżerałam się i tyłam po 10 kg
oo kwietnia czyli od ostatniego razu znów zwalczyłam kg...... ważysz już na tyle mało ze łatwo przetrzymasz dietę mało Ci zostało do stracenia wiec ne zawalaj!!