- Dołączył: 2011-03-21
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 998
25 sierpnia 2011, 10:03
Wiem, że pytanie głupie, ale naprawdę nie wiem co jest nie tak ze mną. Codziennie jeżdzę do pracy na rowerze (45 minut w jedną stronę), popołudniami ćwiczę dywanówki (na przemian na pośladki i brzuch), kręcę hula-hopem (co dwa dni 15 minut), co jakiś czas chodzę pograć w siatkówkę plażową, w weekendy biegam, przestrzegam zdrowej diety, nie pije alkoholu, nie jem słodyczy i tak już jakieś dwa miesiące, wczoraj się dokładnie zmierzyłam (zawsze w tych samych miejscach się mierzę) i ani cm mniej:( Co robię źle?
25 sierpnia 2011, 11:14
Pamiętajcie, że jeśli do Waszych diet dodacie jakąkolwiek aktywność fizyczną (a z tego co szecie to jest jest jej całkiem sporo i intensywnie) to waga może spadać w dół, natomiast mięśnie z czasem rozrasają się pod wpływem ćwiczeń i to może być przyczyną "niegubienia" centymetrów np. z ud czy łydek.
25 sierpnia 2011, 15:41
Boże, dobrze że jest nas więcej w tej sytuacji :) bo już myślałam,że może ze mną nie halo :)