Temat: jedzenie z nudów.

witam wszystkich, 
musze sie was poradzic, dowiedziec sie czy tez macie taki problem - mianowicie jedzenie z nudów, bo normalnie oszaleje (sama ze sobą ;/ ) 

moi znajomi są far away (pojechali na wakaje, ja nie mogłam w tym roku) i ostatnio całe dnie kisze sie w domu. rano jest spoko-jakis serial, spacer z psem, sprzatanie, podobnie wieczorem- zawsze tak 22-2 cos tam sobie wykombinuje ale godziny od 14 powiedzmy zaczyna sie podjadanie. jedna sprawa to nudy, ale druga, ze moja pierwsza mysla jest przy tym jedzenie- a to ciasteczko, jogurcik, kanapka a potem to juz jest kupaaa jedzenia  i diete szlag trafia. 

Czy Wy tez macie taki problem? co robicie jak wam sie nudzi? a moze codziennie gdzies wychodzicie, albo po prostu nie macie odruchu 'nie mam co robic ---> ide jesc ;/ ' ?
Pasek wagi
Jak mam cos takiego to:

-gram
-sprzatam
-bawie sie z kotem


Ogolnie zajmij sie czyms!
Mi się nie nudzi. Nigdy.
Jest tyle fajnych rzeczy, które można zrobić, że zawsze bez problemu znajdę sobie jakieś zajęcie.
Rozejrzyj się dookoła, może znajdziesz coś dla siebie. :)

hehe ja normalnie to moglabym jesc bez przerwy doslownie z nudow!! 

ale teraz gdy wzielam sie na powaznie za diete staram sie unikac takich sytuacji np jem o 12 drugie sniadanie w a o 15 obiad wiec po 2 sniadaniu wychodze na miasto zanim sie obejze juz musze wracac na obiad :) a jak sie siedzi i nic nie robi to niesttey zle sie to konczy

U mnie nie ma czasu na nudę w te wakacje także nie mam;)
mam to samo !
zajmij się czymś, to najlepsze rozwiązanie
> hehe ja normalnie to moglabym jesc bez przerwy
> doslownie z nudow!! ale teraz gdy wzielam sie na
> powaznie za diete staram sie unikac takich
> sytuacji np jem o 12 drugie sniadanie w a o 15
> obiad wiec po 2 sniadaniu wychodze na miasto zanim
> sie obejze juz musze wracac na obiad :) a jak sie
> siedzi i nic nie robi to niesttey zle sie to
> konczy

no własnie dokładnie o to mi chodzi ;] siedze i nic nie robie, a potem wiadomo co sie dzieje. przypuszczam ze jakbym miała prace to by tak nie było ale że jestem leń, to nic z tego ;d wiec sobie siedze w domu i prosze na vitalii o rady począć  masakra ze mną. ;d

Pasek wagi
ja od rana do wieczora jem, przez dwa tyg przytyłam 5kg;/ jak tak dalej pojdzie to nie wiem co ze mna będzie... ja nawet jak jade gdzies to w samochodzie jem... kocham to.,...mama to juz powiedziała ze chora jestem zeby tak jeść,że zamknie mi lodówke...
ja sie nie nudze, bo mam co robic, ale ja kocham jesc :D 
ja proponuje, zebys zaczela cwiczyc, jak ci sie nudzi, albo idz na dluzej z psem. Przeciez nie wychodzisz z nim chyba tylko1 raz dziennie. Ja wychodze z moim 2-3 razy w dzien (mama wychodzi 2 razy - rano, pierwszy raz i ostatni raz- wieczorem, a tak to ja) i jak z nia ide, to ide na 30-40 min. :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.