Temat: Ciągłe zmęczenie

A dlaczego nie leczysz IO? Leki pomagają schudnąć. Oczywiście dieta to podstawa. Huśtawka zarówno insuliny jak i glukozy może powodować senność. Może masz tak duże wyrzuty insuliny, że pojawia się tez hipoglikemie reaktywna. Wiadomo, że sama otyłość też zapewne sprawia, że się męczysz szybciej. Dla mnie zadbanie o własne zdrowie to podstawa 

Amfetamina. 

A tak serio - jesteś zmęczona, bo obiektywnie twoje życie jest stresujące i męczące a do tego taszczysz na plecach non stop dodatkowe 50 kilo. No i masz problemy hormonalne, o których wiadomo, że powodują spadek energii.

W sumie gratulacje, że dajesz radę to wszystko ogarnąć, ale w takiej sytuacji nie ma magicznej metody, typu medytacja czy suplementy. Z czasem dziecko będzie mniej absorbujące - to jest pocieszające, ale na dzień dzisiejszy to, co jest w zasięgu twoich możliwości, to schudnięcie i leczenie IO.

Podziwiam, ja bym nie dała rady. Próbowałabym leczenia i zmiana pracy przede wszystkim.

A kiedy robiłaś porządną morfologię? Hormony tarczycy, poziom D3?

Jak wygląda to, co jesz w ciągu dnia?

I dlaczego nie leczysz IO?

sama napisałaś w poście odpowiedź. Jesteś otyła, masz insulinooporność, ciężko pracujesz a jest ciężej bo jesteś otyła, sama zajmujesz się domem i dzieckiem więc też stres. No i to są powody zmęczenia, tym się trzeba zająć, żadna magia tu nie zadziała. 

Jesteś na najlepszej drodze do cukrzycy. Wyobraź sobie, że pewnego dnia wracasz z pracy, zwalasz się na kanapę i już nigdy się nie obudzisz. Dziecka szkoda. Weź się za siebie.

Tarczyca do sprawdzenia na pewno 

a ojciec dzieckiem się interesuje? Na pewno waga powoduje, że jest Ci ciężej. Mam to samo, gdy ważę normalnie potrafię cały dzień okna myć i sprzatać, a wieczorem mam jeszcze mnóstwo energii. A teraz mi odcina prąd w pewnym momencie. Porób sobie badania- może to też braki np. wit. d3 czy b12

Przy insulinooporności sennosć często występuje po posiłkach. Masz tak? Ja zasypiałam na siedząco zanim zaczęłam się leczyć - po posiłkach mocno senna a po słodyczach to musiałam wychodzić na dwór żeby się przewietrzyć bo mogłam zasnąć tam gdzie siadłam. Po drugie jesteś przemęczona - pracujesz, sama opiekujesz się absorbujacycm 2,5 latkiem. I trzecia sprawa - z insulinoopornością często występuje Hashimoto z niedoczynnością, a przy tym też padałam na ryj, chociaż nie pracowałam. Nic mi się nie chciało kompletnie, ciągle senna nawet jak spałam po 12 godzin. Waga też swoje robi na pewno. Sprawdź hormony tarczycy. I przede wszystkim ogarnij tą insulinooporność - dieta, leki. Może być tak, że masz combo wszystkiego i dlatego tak Cię zgina. Możesz też mieć niedobór witaminy D.