Temat: uzależnienie od słodyczy

Kupuj zdrowe słodycze, bakalie, duże suszone morele, grubasne daktyle. Wliczaj w bilans. Mnie taki daktyl do kawy potrafi zaslodzic. Stopniowo zmniejszaj ilość słodyczy np jedz co drugi dzień, ale nie byle co. Upiecz sama ciasto na ksylitolu/erytrolu, zrób owsiane ciasteczka (mega proste a mogą z powodzeniem zastąpić owsiankę na II śniadanie). 

Nie prawda że chcą schudnąć trzeba zrezygnować ze słodkości czy cukru. Trzeba być na ujemnym bilansie. 

I przede wszystkim trzeba się najadać. Jeśli najem się głównym posiłkiem, wladuje w siebie michę surówki - mam mniejszą ochotę na słodkie. Jestem pełna i nawet jak zjem to jest to 1-2 kostki gorzkiej czekolady a nie pół tabliczki.

Ja zrezygnowałam 3 albo 4 lata temu na wielki post. Bez słodyczy, słonych przekąsek, cukru do herbaty, dżemu itp. Wiedziałam, że to na określony czas i chciałam się sprawdzić. Przez pierwsze tygodnie myślałam że zwariuję. A jak ten wielki post się skończył, to się okazało, że bez diety na wadze 2 kg mniej, a ja już kompletnie nie miałam ochoty na słodycze. I następne postanowienie to był rok bez słodyczy. Też dałam radę, ale już nie było ciężko. W zasadzie do dziś bardzo rzadko jem, pasek czekolady raz na 2 tygodnie gdzieś tak. Tak że dziewczyny, bardzo polecam moją metodę, na mnie zadziałała. 

Mi pomagają orzechy i miód i masło orzechowe. po kilku dniach nie chce mi się słodyczy typu batony .

Jak zjem łyzeczke masła czy miód z orzechami to chyba mój organizm wie ze dostał porcję cukru. 

i dodatkowo po tygodniu chce mi się bardziej śledzia niz słodkiego :)