Temat: Napad

To idź spać,  wypocznij porządnie. Jutro jest nowy dzień, pomyśl co wywołało napad-stres? Za mało jedzenia? Zbyt restrykcyjne odmawianie sobie słodyczy?

Wszystko razem się skumulowało + za duzo spaliłam kcal w ten dzień za mało zjadłam i bum

Dzisiaj lekko bo czuje się jak przeżarta piłka 😩

smutne, brzmi jak jeden z moich epizodów z czasów ED

Wątpie że jest w stanie się ruszyć. Ja też bym się położyła.

Dziewczyny a co pic zażywać na wzdęcia wstyd wyjsc z domu z takim brzuchem jest mocno napiety nawet z samego rana każdy mi się na niego patrzy i sprawia bol przy chodzeniu 

nic nie zrobisz, chciałaś to masz, teraz cierp. masz nuczkę na przyszłość, chociaż wiem, że to i tak nic nie da bo w obliczu zbliżającego się napadu mózg zawsze znajdzie jakąś wymówkę i powód żeby się najeść. pij dużo wody.

Ale czy ten brzuch zejdzie czy mam sie umawiać do gastrologa? Buore do każdego posiłku nospe i espumisan bo idzie zwariować, a wody pije minimum 3 litry 

nic nie zrobisz, męcz się teraz. i nie mówię tego na złość - taka jest prawda i takie są też skutki kompulsywnego obżarstwa, chwila przyjemnośći, a później nam się przez długi czas układ trawienny odwdzięcza w taki sposób. gastrolog nie naprawi problemu, a te dolegliwośći przejdą za max 2 dni. przypomnij sobie ile w siebie wepchałaś, nie dziw się, że masz wydęty brzuch, żołądek to nie studnia bez dna. 

kochana masz niedowagę . Im prędzej pójdziesz po pomoc tym będzie lepiej . 6 lat temu sama wychodziłam z tego gówna i uwierz , nie pytaj na forum ile to miało kalorii tylko po pierwsze szukaj pomocy , a po drugie zacznij jest normalnie ,bo 1200 kalorii to zdecydowanie za mało . Wyniszczysz sobie organizm.