Temat: Wsparcie

Hej dziewczyny! 

Szukam kogoś, kto chciałby nawiązać stały kontakt i wspierać się wzajemnie... 

Moje grupy wsparcia są ciche, nikt się nie odzywa, nikt nie daje kopniaków. Niestety wśród znajomych nie mam też na co liczyć bo nikt nie ma problemów z wagą! 😅 

Moja historia : w zeszłym roku udało mi się zrzucić od stycznia do kwietnia/maja 14,5 kg na smacznie dopasowanej. 

Trzymałam wagę beż problemu na normalnym jedzeniu do października. W październiku zamieszkałam razem z narzeczonym i puf, znow ważę 67kg. 

67 kg, bo zaczelam znow dietę tydzień temu i zrzuciłam już 2 kg. 

Chciałabym mieć do kogo się odezwać, ponarzekać ale też wysłuchać! 

Czekam na Was ❤

Pasek wagi

Ja chętnie kogoś opiernicze w zamian za opiernicz ;)

160 cm wzrostu 65 kg, od listopada zamieszkałam z moim i zgrublam 10 kg.. 

jestes moja bliźniaczka w drodze do tycia ;P

Pasek wagi

equsica napisał(a):

Ja chętnie kogoś opiernicze w zamian za opiernicz ;)

160 cm wzrostu 65 kg, od listopada zamieszkałam z moim i zgrublam 10 kg.. 

jestes moja bliźniaczka w drodze do tycia ;P

Może zwalmy winę na naszych? 🤣😅 Ja to mojemu co parę dni pokazuję moje zdjęcia z takich wakacji i mówię  ,,widzisz, widzisz co miałeś" 🤣 Ale w sumie nie wiem jakiej odpowiedzi oczekuję haha

Jesteś znów na diecie czy dopiero się do tego przymierzasz?

Pasek wagi

od miesiąca liczę kcal diety jakiejś nie stosuje... zrobiłam też wyzwanie z Martą z jej bloga codziennieFit bo ją lubię ;). Myślę o powrocie do biegania bo zawiesiłam je na 3 miesiące po złamaniu kości śródstopia.. zrobiłam próbę powrotu ale zaczęła mnie boleć stopa więc zaniechałam.. muszę znowu spróbować. 

u mnie doszła też zmiana życia z człowieka który pracował po 12-16 godzin dziennie ciągle na nogach robiłam po 25 tys kroków... Plus treningi biegowe.. wolne od pracy miałam dwa dni w miesiącu... zmieniałam się w kanapowcana bezrobociu- mam nadzieję że to przejściowe... (robię ok 5 tys kroków max no zdarza mi się zrobić 10 tys od święta) z gotujacym facetem ;P. Oczywiście że to jego wina ;P. Do tego równocześnie że zmiana życia wprowadziłam antykoncepcję hormonalna ale w tym miesiącu z niej zeszłam bo mi nie służyła i mam nadzieję że waga drgnie w dół.. a i ponadto rozjechały mi się wyniki tarczycy.. ogólnie jak popadać że skrajność w skrajność to ma maxa.. ;P

Pasek wagi

Chętnie dołączę 🙂 ja po ślubie z moim ponad 3 lata temu z wagi niecałych 60 kg dobiłam do ponad 77... Nadal jestem w szoku jak to możliwe, że codzienna pizza i piwko nie służą zgrabnej sylwetce 😁 od początku tego roku wzięłam się za siebie, jak na razie samą dietą udało mi się zejść poniżej 71 kg, czyli pożegnałam nadwagę - mam nadzieję że na zawsze 😉 bardzo chciałabym włączyć teraz jakąś aktywność fizyczną, ale wszystko co najbardziej lubię jest w tym momencie niedostępne...

Pasek wagi

Oh o tym bieganiu to coś wiem. Wróciłam do biegania dumna z siebie jak paw! Bo 8/9 km w godzinę. Ale dupa mnie boli 🤷‍♀️ Znaczy mięsień mam na myśli 😅 Tak bardzo, że kroku zrobić nie mogę więc narazie czekam. Mama ma mi dzisiaj wysłać coś dobrego na rozluźnienie mięśni.

ja stosuję zastrzyki hormonalne i jako tako nie narzekam. Bo wiem, że to przez wchłanianie angielskiego żarcia i deserów znow przytyłam 😅 

Bierzesz jakieś leki na tarczycę?

Pasek wagi

wodymidaj napisał(a):

Chętnie dołączę ? ja po ślubie z moim ponad 3 lata temu z wagi niecałych 60 kg dobiłam do ponad 77... Nadal jestem w szoku jak to możliwe, że codzienna pizza i piwko nie służą zgrabnej sylwetce ? od początku tego roku wzięłam się za siebie, jak na razie samą dietą udało mi się zejść poniżej 71 kg, czyli pożegnałam nadwagę - mam nadzieję że na zawsze ? bardzo chciałabym włączyć teraz jakąś aktywność fizyczną, ale wszystko co najbardziej lubię jest w tym momencie niedostępne...

Hahaha och gdyby tak wysmyslili bezkaloryczne piwko i pizzę!!! Mielibyśmy niebo na ziemi 🥰 

Ogólnie gratuluję spadku wagi! Teraz będziemy się nawzajem kopać to łatwiej pójdzie 🤣 oby.

wiec jaką aktywność wybierasz? Nie bardzo jestem w temacie co akurat u Was jest otwarte a co nie bo mieszkam za granicą. Tutaj wieeeczny lockdown haha

Pasek wagi

fitloverrr napisał(a):

wodymidaj napisał(a):

Chętnie dołączę ? ja po ślubie z moim ponad 3 lata temu z wagi niecałych 60 kg dobiłam do ponad 77... Nadal jestem w szoku jak to możliwe, że codzienna pizza i piwko nie służą zgrabnej sylwetce ? od początku tego roku wzięłam się za siebie, jak na razie samą dietą udało mi się zejść poniżej 71 kg, czyli pożegnałam nadwagę - mam nadzieję że na zawsze ? bardzo chciałabym włączyć teraz jakąś aktywność fizyczną, ale wszystko co najbardziej lubię jest w tym momencie niedostępne...

Hahaha och gdyby tak wysmyslili bezkaloryczne piwko i pizzę!!! Mielibyśmy niebo na ziemi ? 

Ogólnie gratuluję spadku wagi! Teraz będziemy się nawzajem kopać to łatwiej pójdzie ? oby.

wiec jaką aktywność wybierasz? Nie bardzo jestem w temacie co akurat u Was jest otwarte a co nie bo mieszkam za granicą. Tutaj wieeeczny lockdown haha

Tylko lasy pozostały otwarte.😁 Zamknięte są siłownie, baseny, korty tenisowe... wszystkie zorganizowane aktywności odpadają. Odkurzam rower po zimie i jak tylko pogoda pozwoli wracam do jazdy.😍 Od ponad roku pracuję zdalnie przy komputerze, każda możliwość wyjścia z domu jest dla mnie na wagę złota. Przez jakiś czas praktykowałam jogę, ale idzie wiosna i czas wybyć na świeże powietrze!🙂

Pasek wagi

wodymidaj napisał(a):

fitloverrr napisał(a):

wodymidaj napisał(a):

Chętnie dołączę ? ja po ślubie z moim ponad 3 lata temu z wagi niecałych 60 kg dobiłam do ponad 77... Nadal jestem w szoku jak to możliwe, że codzienna pizza i piwko nie służą zgrabnej sylwetce ? od początku tego roku wzięłam się za siebie, jak na razie samą dietą udało mi się zejść poniżej 71 kg, czyli pożegnałam nadwagę - mam nadzieję że na zawsze ? bardzo chciałabym włączyć teraz jakąś aktywność fizyczną, ale wszystko co najbardziej lubię jest w tym momencie niedostępne...

Hahaha och gdyby tak wysmyslili bezkaloryczne piwko i pizzę!!! Mielibyśmy niebo na ziemi ? 

Ogólnie gratuluję spadku wagi! Teraz będziemy się nawzajem kopać to łatwiej pójdzie ? oby.

wiec jaką aktywność wybierasz? Nie bardzo jestem w temacie co akurat u Was jest otwarte a co nie bo mieszkam za granicą. Tutaj wieeeczny lockdown haha

Tylko lasy pozostały otwarte.? Zamknięte są siłownie, baseny, korty tenisowe... wszystkie zorganizowane aktywności odpadają. Odkurzam rower po zimie i jak tylko pogoda pozwoli wracam do jazdy.? Od ponad roku pracuję zdalnie przy komputerze, każda możliwość wyjścia z domu jest dla mnie na wagę złota. Przez jakiś czas praktykowałam jogę, ale idzie wiosna i czas wybyć na świeże powietrze!?

O kurczaczki. Ja tylko bieganie i rower także jako tako lockdownu sportowego nie odczułam. 😊 Za to odczuwam ból w żołądku bo gotuję mojemu obiad 🤣🤣🤣 Jejku ale bym to zjadła! 

Pasek wagi

wodymidaj napisał(a):

fitloverrr napisał(a):

wodymidaj napisał(a):

Chętnie dołączę ? ja po ślubie z moim ponad 3 lata temu z wagi niecałych 60 kg dobiłam do ponad 77... Nadal jestem w szoku jak to możliwe, że codzienna pizza i piwko nie służą zgrabnej sylwetce ? od początku tego roku wzięłam się za siebie, jak na razie samą dietą udało mi się zejść poniżej 71 kg, czyli pożegnałam nadwagę - mam nadzieję że na zawsze ? bardzo chciałabym włączyć teraz jakąś aktywność fizyczną, ale wszystko co najbardziej lubię jest w tym momencie niedostępne...

Hahaha och gdyby tak wysmyslili bezkaloryczne piwko i pizzę!!! Mielibyśmy niebo na ziemi ? 

Ogólnie gratuluję spadku wagi! Teraz będziemy się nawzajem kopać to łatwiej pójdzie ? oby.

wiec jaką aktywność wybierasz? Nie bardzo jestem w temacie co akurat u Was jest otwarte a co nie bo mieszkam za granicą. Tutaj wieeeczny lockdown haha

Tylko lasy pozostały otwarte.? Zamknięte są siłownie, baseny, korty tenisowe... wszystkie zorganizowane aktywności odpadają. Odkurzam rower po zimie i jak tylko pogoda pozwoli wracam do jazdy.? Od ponad roku pracuję zdalnie przy komputerze, każda możliwość wyjścia z domu jest dla mnie na wagę złota. Przez jakiś czas praktykowałam jogę, ale idzie wiosna i czas wybyć na świeże powietrze!?

O kurczaczki. Ja tylko bieganie i rower także jako tako lockdownu sportowego nie odczułam. 😊 Za to odczuwam ból w żołądku bo gotuję mojemu obiad 🤣🤣🤣 Jejku ale bym to zjadła! 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.