Temat: Problemy w odchudzaniu

Co Waszym zdaniem jest największym przeciwnością do pokonania w procesie odchudzania? Z czy u Was jest największy problem?

Lenistwo, brak motywacji do ruchu 

No cóż... Milosc do jedzenia. Kocham żreć. Gotowanie i pieczenie to jest moje najwieksze hobby i choćbym nie wiem jak sie starala, to dania fit pomimo tego ze są smaczne, nie wychodzą tak dobre jak te które już fit nie są - przynajmniej dla mnie.

Aktywność fizyczna tez lezy, bo jedyne co mi sprawia radość to lazenie po górach, do innych ćwiczeń zawsze sie musze zmuszać.

U mnie tylko niecierpliwość :) poprostu trzeba to przetrwać i nie ważyć się co chwilę 

Pasek wagi

piwo.niesttey na jedym sie nie konczy zaraz jestem glodna,strasznie mi wszystko  ww brzuch idzie

chyba z alko

dla mnie brak regularnosci , grzeszki , jeden... drugi a potem cała lawina i kolejne zapewnienia ze to " od poniedziałku" zaczne ;/

Kocham slodycze.Kiedy wracam z PL do domu to w moim bagazu sa ich kilogramy i zajadam je kazdego dnia.Nie potrafie sobie odmowic,czekolady nie lubie ale zwykle tofiki. Potem sie glodze zeby waga wrocila do normy.Najwiecej wazylam 60kg i od tej pory kontroluje,wiec trzymam wage 57-58 .

Jak odzwyczaic sie od slodyczy,skoro to jest nalog ? Jak ich nie mam chodze zla,nieprzyjemna i arogancka.Pewnie ktos mi powie ze nie chce sie od nich odzwyczaic i to jest prawda,tu jest pies pogrzebany.Marze sobie zeby wazyc 52 kg ale to sa marzeniabo nic nie robie w tym kierunku.

Pasek wagi

Laena napisał(a):

Co Waszym zdaniem jest największym przeciwnością do pokonania w procesie odchudzania? Z czy u Was jest największy problem?

problemem są stare nawyki, czekolady mogłabym jeść i jeść, to samo dzieje się z piwem. Problem jest w złym doborze zdrowego jedzenia- na kasze nie mogę już powoli patrzeć. I efekty jojo- mam za sobą chyba już 4

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.