Temat: Ani jeden kilogram

Nie wiem już co się dzieje. Postanowiłam w czasie kwarantanny zrobić mała redukcje po 3 miesiącach masy. Waga ani centymetry nie chcą spadać. Od 5 tygodni jestem na deficycie. Tygodniowo -2500kcal. Moje zapotrzebowanie to 2100, jem 1600. W teorii przy deficycie prawie 14000kcal powinnam być lżejsza o 2kg. A tu nic. Czy któraś z was tak miała przy prawidłowej wadze, ze nic nie rusza? Mam 177cm wzrostu i ważę 66kg. Chciałabym zejść do 62kg. Chociaż wiadomo bardziej mi zależy na cm.

Twoja waga do wzrostu jest odpowiednia w stronę niskiej, 62 kg może okazać się nieosiągalna do zrzucenia w granicach zdrowia. Nie wiem co ćwiczysz na tej siłowni, ale powinnas wiedzieć że jesli nie masz już tkanki tłuszczowej do zrzutu to organizm brakujące kalorie będzie czerpał uszczuplając masę mięsniową bo skąds musi brać energię- tylko nie wiem czy tego chcesz.

Twoje ciało broni się przed schudnięciem z kości na ości? 

to nie jest tak, ze utniesz sobie tyle i tyle kcal i z wyliczeń wyjdzie, że schudniesz odpowiednią ilość kg z wagi. tak, to każdy by chciał. może po prostu nie masz już zbędnych ilości do zrzucenia, a może po prostu wystarczy trening siłowy, jakas rekompozycja (bo podejrzewam, ze po prostu chcesz zmienić ciało), ja tez bym chciała ważyć np 46-47 kg (na 158cm) ale moje ciało wygląda dobrze i sprawnie funkcjonuje (okres, zdrowa skóra itd + aktywny tryb życia) przy wadze 52kg

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.