© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 listopada 2019, 19:55
Cześć dziewczyny. Mam pytanie. Od dwóch miesięcy się odchudzam. Mam 24 lata i 175 cm wzrostu. Jem 1700-1800 kcal dziennie. Liczę przez aplikacje. Praca siedząca, aktywność to spacery godzina dziennie, wchodzę wszędzie po schodach, robię jakieś tam ćwiczenia modelujące co by mi tyłek nie opadł. A waga stoi jak zaleta. Zaczęłam ważąc 71kg, w trakcie okresu było 69,5 a teraz 70. O co chodzi? Dodam że badania mam w normie. Za szybko chce efektów? Ciało niby lepiej wygląda, pozbyłam się cellulitu i spłaszczył się trochę brzuch ale nic poza tym.
Edit: dziękuję wszystkim za rady! Dzisiaj rano było 68 😅 więc chyba spada!
Edytowany przez TheoryOR 13 listopada 2019, 11:42
12 listopada 2019, 19:58
70kg przy twoim wzroście to prawidłowa waga. Chcesz schudnąć do niedowagi?
12 listopada 2019, 19:58
A liczyłaś Cpm ?
12 listopada 2019, 20:01
A liczyłaś Cpm ?
Tak, coś około 2100. Może organizm musi się dostosować do nowej sytuacji? Wcześniej jadłam około 3000 kcal dziennie i piłam dużo alkoholu 😒
12 listopada 2019, 20:03
70kg przy twoim wzroście to prawidłowa waga. Chcesz schudnąć do niedowagi?
Do niedowagi to mi brakuje z 15kg 😅 nie czuje się dobrze w swoim ciele więc chce się trochę pozbyć tłuszczyku a czemu nie?
12 listopada 2019, 20:05
no przecież są efekty I to niezłe wg mnie - sama piszesz że ciało lepiej wygląda, brzuch się spłaszczył, cellulit zniknął
12 listopada 2019, 20:08
no przecież są efekty I to niezłe wg mnie - sama piszesz że ciało lepiej wygląda, brzuch się spłaszczył, cellulit zniknął
No ale to dziwne że waga stoi. Przecież mięśni sobie nie wyrabiam takimi ćwiczeniami i ujemnym bilansem więc to na pewno nie to. A wychodzi na to że ten tłuszczyk nie chce mnie opuścić 😔 Ten bardziej płaski brzuch i brak cellulitu pewnie wynika z tego że pozbyłam się nadmiaru wody.
Edytowany przez TheoryOR 12 listopada 2019, 20:11
12 listopada 2019, 20:29
z wagi prawidlowej niełatwo schodzic w dol. Musisz byc cjerpliwa i czekać na efekty nic nie jest na pstryk.
12 listopada 2019, 20:53
Odstawilas słodycze i niezdrowe jedzenie?
Tak, nie jadłam słodyczy i niezdrowego jedzenia już dwa miesiące. W weekend sobie pozwalam na jedno piwo albo zjem wliczona w bilans kostkę czy dwie gorzkiej czekolady 98% kakao. Ogólnie pilnuje makro. Tylko trochę bardziej teraz podwyższyłam tłuszcze w diecie a obniżyłam węglowodany. Może źle robię? Lepiej trzymać się 70g białka 50g tłuszczy i 260g węgli? Teraz wychodzi mi 90g białka, 80g tłuszczu i około 150g węgli. Co myślicie? Tłuszcz bardziej mnie syci niż węgle. Dbam o to żeby dostarczać dużo kwasów omega 6 i 3, jem dużo ryb stąd ten wysoki tłuszcz.
