Temat: zjadłam pączka

Na codzien staram się zdrowo odżywiać i nie przekraczać limitu 2000kcal dziennie.

Zjadłam dziś bardzo bardzo obfite śniadanie (około 700kcal—> chlebek (spora ilość) z mozzarella i dwa jaja, oczywiście warzywa tez- zwykle mi się to nie zdarza ze aż tyle zjem na pierwszy posiłek  ale dziś wyjątkowo, bo wczoraj zrobiłam dużo sportu- crossfit, aqua aerobik, 10km roweru i 20tys krokow wiec byłam bardziej głodna niż zwykle). 

No i niestety w moim domu tez był ten nieszczęsny paczek z adwokatem, którego pochłonęłam do kawy, nigdy nic do kawy nie dojadam ale dziś nie mogłam się powstrzymać.

Zaplanowałam na obiad placki z cukini i w ciagu dnia 200g truskawekz, 120g banana i skyr niecały oczywiście.

Razem wyjdzie 2001kcal razem z pączkiem

Czy przytyje po tym pączku bo strasznie panikuje?

Ale jak widzicie wliczyłam go w bilans wiec może nie odłoży mi się tłuszczyk tylko po prostu redukcja zastopuje się na jeden dzień? Dziewczyny, jak to jest bo się wykończę :((( ale tak dawno nie jadłam paczka, nawet w tłusty czwartek 

O matko! Porąbało cię czy co???

Epestka napisał(a):

Meduza. napisał(a):

2001 kcal mnie rozwaliło  Wiesz że te tabele kaloryczne nie są w 100% dokładne nie? 
Mnie rozwaliło "i skyr niecały oczywiście." No oczywiście, że nie cały. Kto by dał radę zjeść cały skyr?!

Zwłaszcza taki 150ml!!!

Annne17 napisał(a):

roogirl napisał(a):

Epestka napisał(a):

Meduza. napisał(a):

2001 kcal mnie rozwaliło  Wiesz że te tabele kaloryczne nie są w 100% dokładne nie? 
Mnie rozwaliło "i skyr niecały oczywiście." No oczywiście, że nie cały. Kto by dał radę zjeść cały skyr?!
Ja nie chcę nic mówić, ale jak temu kto nadziewał pączka tym adwokatem wydusiło się z 5 gramów więcej to będzie nie 2001, a nawet 2011 kcal!
Nie masz serca, przecież mogło mu się trochę mniej wydusić

Pomyślałam, że jak kobieta przytyje nie daj boże 0,7g to przyjdzie się na forum żalić, że jej ludzie źle wyliczyli kaloryczność. Zawsze lepiej wziąć zapas, bo przecież jak by schudła te 0,7 to nie będzie miała aż takich pretensji jak przy przytyciu tyle. Zauważ, że autorka liczy kalorie z dokładnością do 1.. gramy na ciele zakładam, że liczy nie mniej dokładnie.

Pasek wagi

ANULA51 napisał(a):

pączka? A ja cała makrele z ogórkiem kiszonym i 3 kromkami chleba .no i żyje ;-)

To żeś się obżarła... Kolejna mądra.

Ja nie rozumiem tego przekonania że zdrowe jedzenie możemy jeść w każdej ilości i nic się nie stanie a coś niezdrowego raz od wielkiego dzwonu od razu nas utuczy. Proszę Cię, to był jeden pączek, przez którego nie przekroczyłaś nawet swojego bilansu. Zdrowe odżywianie to styl życia, a nie dramatyzowanie bo raz zjadło się coś co zdrowe nie jest.

Pasek wagi

to nawet nie jest zabawne , szczerze to Twój wpis mnie przeraził 

Doma19 napisał(a):

to nawet nie jest zabawne , szczerze to Twój wpis mnie przeraził 

Zgadzam się. I dziwię się, że niektóre osoby sobie z tego po prostu żartują

Radze sie wysrac i zwazyc po. Od razu Ci ulzy ze schudlas kilkaset gram. Radzilabym zjesc lyzeczke skyra I zrobic 20pajacykow, tak dla pewnosci.

Pasek wagi

Sylnova napisał(a):

Doma19 napisał(a):

to nawet nie jest zabawne , szczerze to Twój wpis mnie przeraził 
Zgadzam się. I dziwię się, że niektóre osoby sobie z tego po prostu żartują
Mamy plakac nad kazdym idiota na Ziemi? Dla mnie to troll, a jesli ma zaburzenia to jak sama sobie nie pomoze I woli wypisywac takie tematy na vit zamiast w google wpisac "zaburzenia odzywiania", no sorry-nikt za nia tego nie zrobi. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.