Temat: Napad na jedzenie...

jestem na diecie 1500kcal od jakoś miesiąca i schudłam już  4kg, niestety wczoraj przyjechał mój kuzyn i jak to rodzina zamówiliśmy pizze, ja wciągnełam aż 4  kawałki :( co prawda była to margharitta na chudym cieście ale zdaje sobie sprawe że zjadłam przez cały dzień 2000 kcal :/ potem zaproponowałam mu basen i troche się spaliło kalori ale jestem strasznie nie zadowolona, dzisiaj zjadłam normalnie 1500 ale boje się wejść na wage :/ wiecie ile mogłam przytyć przez taki napad? Nie wiem czego sie spodziewać, tak bardzo sie boje

nic nie przytylas. tycie i chudniecie to proces. nie da sie schudnac po jednym dniu dietowania, tak samo nie da sie przytyc po jednym dniu podczas ktorego zjadlo sie wiecej niz zwykle. nie panikuj, bo nie masz powodu. ;)

u mnie to jest tak że codziennie coś chudłam nawet te 100g, szybko mi spada i wzrasta waga, ale dziękuje za pocieszającą wiadomosc :)

to nie napad...

a. to nie napad

b. 1500 to za mało, więc możliwe, że kiedyś nadejdzie "prawdziwy" napad

co masz na myśli pisząc o tej sytuacji "napad"?

to ile mam jeść aby było dobrze, przecież 1500 to chyba dobra stawka na diecie, mam jeść 1800? Bez przesady... Może źle to sformuowałam „napad”. W takim razie jak to mozna nazwac

takie czepianie o słówko ah

Przez cały dzień zjadłaś tylko 4 kawałki pizzy? I nic po basenie? O.o

Pasek wagi

ja wczoraj o 11 z jadłam rosół, po czym dopiero o 17.30 kebaba z fetą i wolowina, na którego miałam ochote, zjadlam i nie mam mysli, ze przytyje. Teraz wracasz na dobre tory i Bedzie dobrze. Zjadła 2000  a nie 20 000..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.