Temat: Czy to jest 2000 kcal?

Witajcie, jestem nowa tutaj, jednak wierzę, że założenie konta tutaj to krok do wyzdrowienia. Cierpię od roku na ED, wagę niby mam w normię, ale okresu już rok brak :(. Lekarz zalecił mi dietę 2500 kcal, ja jednak postanowiłam na początek zastosować 2000 kcal, stopniowo zwiększając. Wcześniej głodówki typu 1000- 1200 kcal. Proszę wa o pomoc. Czy mogłybyście ocenić czy moje menu wynosi 2000 kcal?

Dzień 1

Śniadanie: 140 g jogurtu naturalnego, 3 łyżki płatków owsianych, 1 1/2 łyżeczki miodu, łyżka słonecznika, niecała łyżka rodzynek, 3 śliwki

2 śniadanie: 1 kromka chleba żytniego, masło, serek biały typu almette i dżem domowej roboty, umiarkowana ilość, śliwka, pół brzoskwini UFO

Obiad: Zupa szczawiowa z mięsem zuda z kurczaka i ziemniakami i jajkami 2

Podwieczorek: 1/2 awokado, trochę jogurtu, 1/2 łyżeczki kakao, niecała łyżka słonecznika, trochę rdzynek, miód, piłam też kefir z lodówki parę razy, nie wiem ile w sumie 

Kolacja: dwie kromki chleba żytniego, posmarowane grubo masłem i 2 plasterki sera żółtego+ warzywa(plasterki pomidora, rzodkiewki, szczypiorek i ogórek)

Proszę was o pomoc! Chcę odzyskać okres

polecam strone http://www.ilewazy.pl/ mozna w przyblizeniu policzyc kcalorie bez wazenia produktow

i wg mnie nie wyglada na 2000 raczej na sporo mniej

Rozumiem, ze chorujesz, jednak bede troche bezposrednia. 

Kup sobie wage kuchenna i znajdz kalkulator kalorii, nie wysluguj sie ludzmi w liczeniu, bo nikt tu tego precyzyjnie nie zrobi. Vitaliusz na Vitalii jest niezly i mozna sobie wlasne produkty dodawac, co ja osobiscie robie, bo nie mieszkam w PL i mam tu zupelnie inne produkty. 

Nikt Ci nie obliczy kalorycznosci wg informacji "troche tego", "troche tamtego" lub grubo posmarowane. Nie wiem ile to troche rodzynek i ile ziemniakow zjadlas. Na oko to Ci powiem, ze sniadanie moglo miec z 300 kcal, moze 350, ale nie wiem ile te sliwki wazyly. Nie wiadomo tez jak grube kromki chleba zjadlas, i jaka kalorycznosc chleba podaje producent. 

Wierze, ze chcesz odzyskac okres wiec proponuje przylozyc sie do procesu zdrowienia i ważyć, z czasem nauczysz sie na oko, beziesz pamietac ile kalorii ma dany produkt.

Myślę, że nie ma.

Znowu glodowka... 

zamiast podwieczorku, mogłabyś zjeść 2 danie. Jakiś makaron z sosem, ryż z dodatkami czy kaszę z czymś. Wtedy byłoby na bank 2000kcal, może nawet delikatnie więcej.

Wrzuć wszystko w jakiś kalkulator i licz, jak dziewczyny radziły.

Rissika napisał(a):

jak chcesz odzyskać okres to zamiast robic po swojemu posłuchaj lekarza. Jedz 2500 kcal dziennie. LICZ a nie każ zgadywać ludziom na forum - zjadłam dzisiaj umiarkowaną ilośc rodzynek, ile to było kcal? Dobrze wiesz, że nie da się tak wyliczyć i tylko próbujesz jakoś zagłuszyć wyrzuty sumienia Twojego zdrowego rozsądku, który woli, żebyś była zdrową płodną kobietą a nie niejadkiem. Chcesz pomocy to dostaniesz, ale raczej w postaci konkretnych rad przy konkretnych pytaniach i poprzez wsparcie, którego możesz potrzebować. Nikt jednak nie wyliczy Ci kalorii z powietrza ani nie wepchnie na siłę ich zdrowej ilości do ust ;)

Dokładnie. 

Pasek wagi

Dziękuję za rady

Dziękuję za rady

na oko z 1800-1900 - nie napisałaś jaka gramatura czego. Polecam portal ileważy

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.