- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lipca 2018, 11:04
witam. Pytanie z innej beczki. ZALOZMY... Macie rodzinę. 5 osób tyle co się miesci do samochodu. 4 osób dorosłych jedno dziecko starsze. Jedziecie nad morze dziecko chce wziąć kolezanke też starsza. Jest was 6 osób do 5 osobowego samochodu. Co robicie ? Zabieracie koleżankę i ryzykujecie bezpieczeństwem oraz mandatem wrazie kontroli czy nie zabieracie tej osoby ? Ja miałam właśnie taka sytuację w domu. Skończyło się na tym że dorośli się pokłócili o koleżankę dziecka bo połowa osób była za tym żeby ją zabrać a połowa nie. Co byście zrobili? Bo ja nie wiem co mam myśleć tracę zmysły. Nie chcę się z nikim kłócić ale trochę odpowiedzialności.
7 lipca 2018, 21:54
Tak jak kropka napisala, jesli byloby blisko to i owszem, jesli masz daleko - nie bierz tej kolezanki
7 lipca 2018, 23:38
Dziwię się, że dorośli ludzie Mają takie pomysły. Złapie was policja i poleci niezły mandat. Nie wspominając, że jak będzie wypadek i coś się stanie to winny będzie kierowca. Jak chcą to nawet niech jadą nawet w 7 osób, ale ja bym w tym udziału nie brała i zostałabym w domu. Serio nie może mi to przejść przez głowę, że dorośli ludzie nie mają rozumu.
8 lipca 2018, 08:42
Auto jest 5 osobowe, pasów bezpieczeństwa jest dla 5 osób więc bez dyskusji jedzie 5 osób.
Dziwią mnie wypowiedzi że nad morze to nie, absolutnie ale na krótką trasę jak najbardziej.... Myślicie że wypadki w których ludzie tracą życie to zdarzają się tylko w dalekiej trasie?! To właśnie pokazuje odpowiedzialnosc dorosłych ludzi.....
8 lipca 2018, 09:00
Nie wiem w czym ci pomoc. Wakacje zaplanowane, osoby zaproszone zarezerwowaly sobie czas, spakowaly sie itd i nagle dziecko wyskakuje z pomyslem zabrania kolezanki... Serio???? Jakby dziecko zazyczylo sobie zabrania 3 kolezanek, to tez wywalilabys ludzi z auta? Kompletny brak powagî z twojej strony, ze w ogole bierzesz pod uwage pomysly dziecka. Jak rodzice kolezanki ja przywioza pociagiem i zaproponuja jakas sensowna kwote za wyzywienie , to mozna sie zastanawiac nad pomyslem.
Ciekawe kogo chcesz pozbawic pasow bezpieczenstwa w takiej podrozy, bo chyba nie swoje dziecko, prawda? A jak policja w trasie zatrzyma i kaze jednej osobie wyjsc to kogo wywalisz?
Zrobilas cyrk traktujac powaznie nierealne kaprysy coreczki. Mialabym zal, gdybys mnie tak wystawila do wiatru i raczej nie wybaczylabym tak latwo za rozwalenie mi wakacji.
Tak na marginesie, dalas lekcje zycia dziecku.
Edytowany przez nobliwa 8 lipca 2018, 09:41
8 lipca 2018, 09:57
Nie brałabym dodatkowego pasażera. A nad wodą żadnych cudzych dzieci pod opieką. Absolutnie. Za duża odpowiedzialność.
8 lipca 2018, 10:31
To chyba oczywiste, że jeżeli jest pięć miejsc to może jechać pięć osób. Dla dobrej atmosfery chcesz ryzykować życie i to, że w razie wypadku ktoś bez pasów wyleci przez przednią szybę? Jeżeli jesteście zdecydowani, że chcecie podjąć się opieki nad tą drugą dziewczynką to jedyne co bym mogła zrobić to zaproponować jej rodzicom, żeby sami zadbali o jej transport, a Wy ją odbierzecie już na miejscu.